Courtois efektywniejszy od Oblaka i Ter Stegena

 To także trzy kluczowe parady Belga pozwoliły Królewskim wygrać niedzielny Klasyk i wrócić na pozycję lidera La Ligi. Nie pierwszy raz w tym sezonie 27-latek dał punkty Królewskim. Dzisiaj praktycznie w niczym nie przypomina on bramkarza z sezonu 2018/19, który płacił także za za słaby sezon całej drużyny.

Na końcu zanotował mimo wszystko praktycznie najgorsze liczby w swojej karierze, puszczając 48 goli w 35 występach we wszystkich rozgrywkach. Więcej bramek stracił tylko w pierwszym roku w barwach Atlético. Dlatego gdy Zinédine Zidane pod koniec sezonu ogłosił, że w następnych rozgrywkach nie będzie debaty w bramce, wielu pytało, czy nie postawi mimo wszystko na Keylora Navasa. Niektórzy dziennikarze pisali nawet o decyzji dotyczącej sprzedaży Belga.

Po 9 miesiącach Courtois nie tylko jest niepodważalnym graczem Realu Madryt, ale liczbowo przewyższa bramkarzy dwóch wielkich rywali Królewskich. Jan Oblak i Marc-André ter Stegen zdominowali ostatnie sezony w La Lidze, ale teraz golkiper Realu nie tylko z nimi rywalizuje, ale wręcz ich przewyższa.

Courtois notuje w tym sezonie ligowym skuteczność parad na poziomie 76,6%, gdy u Oblaka wynosi ona 75%, a u Ter Stegena nieco ponad 65%. W poprzednim sezonie to właśnie Belg notował zaledwie 65,3% skutecznych parad.

Chociaż gracz Królewskich interweniował mniej razy niż wspomniani bramkarze, to ma wyraźnie lepszą skuteczność parad. Przy uderzeniach z pola karnego wybronił 72% strzałów (67,5% u Słoweńca i 54,5% u Niemca), a przy celnych kopnięciach spoza szesnastki nie puścił ani jednego gola (skuteczność Ter Stegena to 85%, a Oblaka 82%). Belg zdecydowanie wygrywa także zestawienie złapanych dośrodkowań (17 do 12 u zawodnika Barcelony i 8 u gracz Atleti).

Real Madryt wydając 35 milionów na Courtois pobił swój rekord transferowy na tej pozycji, ale po 1,5 roku nikt nie podważa tej inwestycji. To wszystko przy jednym dzielonym sezonie z Keylorem Navasem i byciu podważonym także ze względu na historię, jaką w klubie napisał Kostarykanin.

Pięć meczów od przejęcia pozycji lidera w Zamorze
Jeśli chodzi o Trofeo Zamora dla najlepszego bramkarza rozgrywek, oficjalnie Courtois nie jest wliczany do tej klasyfikacji. Wszystko dlatego, że wyróżnienie, jakie MARCA przyznaje od 1959 roku, otrzymuje bramkarz z najniższym współczynnikiem puszczonych bramek przy rozegraniu przynajmniej 28 meczów.

Na dzisiaj w wirtualnej tabeli wliczani są tylko golkiperzy, którzy wystąpili we wszystkich dotychczas rozegranych 26 kolejkach. Courtois ma w lidze 23 występy, bo pauzował przez problemy żołądkowe z Granadą, a dwa razy z Osasuną i Alavés trenerzy stawiali na Areolę.

Na dzisiaj najlepszy jest więc Jan Oblak ze średnią 0,73 straconej bramki na mecz (19 puszczonych goli w 26 spotkaniach). Wynik Courtois to 14 straconych goli w 23 występach, co daje średnią 0,61. Wynik Ter Stegena to 29 bramek w 25 meczach (1,16). Jeśli Belg i Słoweniec utrzymają swoje średnie, to gracz Realu po rozegraniu 28. spotkania w La Lidze 2019/20 zostanie oficjalnym liderem Trofeo Zamora, które zdobywał już w barwach Rojiblancos w sezonach 2012/13 i 2013/14.

Jeśli chodzi o Królewskich, ostatnim golkiperem Realu, który zdobył tę nagrodę, był Iker Casillas, który był najlepszy w sezonie 2007/08. Od tamtego czasu triumfowali tylko bramkarze Atlético i Barcelony.