Zidane: Przeciwko nam Atlético zawsze broni naprawdę bardzo dobrze

– Emocje po wygranej w derbach? Jestem bardzo zadowolony, wszyscy są zadowoleni. Tego szukaliśmy. Pierwsza połowa była trudna przy rywalu, który zagrał świetną pierwszą część spotkania. W drugiej to my zagraliśmy dużo lepiej, prezentując lepsze podejście i większą intensywność. Cóż, odpowiedzialność za pierwszą połowę ponoszę ja. Nie lubię robić zmian w przerwie, ale trzeba było coś zrobić. Mogłem spokojnie zmienić dwóch innych graczy, bo nie podobało mi się nic w tej połowie. Nie chodziło jednak o graczy, to była moja sprawa. Na końcu trzeba było dokonać zmian i to zrobiliśmy, a druga połowa była lepsza pod każdym względem.

– Nastawienie na drugą połowę? Chodziło o podejście do gry z piłką, ale też bez niej. Byliśmy bardzo skupieni i naciskaliśmy na nich wysoko, gdy nie mieliśmy piłki. Z futbolówką dobrze rozciągaliśmy grę, szybko graliśmy od boku do boku, graliśmy na maksymalnie dwa kontakty... Wszystko widać w golu. Viní, Ferland, dużo ruchu, duża szybkość, mała liczba kontaktów z piłką, a na końcu uderzenie Karima. Wiesz, to nie jest nic łatwego, co robią zawodnicy. Cieszę się z nich, bo to oni cały czas walczą na boisku. Nawet jeśli mamy jakieś kłopoty, nie poddajemy się i dążymy do zmiany sytuacji. To jest drużyna, jaką mamy i oklaski ze strony fanów dla piłkarzy po meczu to oznaka wielkiego zadowolenia z ich pracy.

– Obrona Atlético męczy bardziej fizycznie czy mentalnie? Męczy pod każdym względem. To ekipa, która świetnie broni. Możesz mówić o nich, co chcesz, ale przeciwko nam zawsze bronią naprawdę bardzo dobrze. Nie wiem... Prezentują większą agresywność i intensywność. Jest tam wszystko. Zawsze w tych derbach będziemy mieć problemy, by wygrać spotkanie. W derbach coś takiego jak łatwy mecz nie istnieje. To jest jednak futbol. Dzisiaj wygraliśmy naprawdę bardzo, bardzo ważny mecz. Trzeba jednak iść dalej, bo ciągle daleko do końca.