Advertisement
Menu

Porażka Barcelony z Valencią!

Po emocjonującym meczu na Estadio Mestalla Valencia pokonała Barcelonę 2:0 po golach Jordiego Alby (samobój) i Maxiego Gómeza. Dzięki porażce Katalończyków Real Madryt może jutro objąć pozycję lidera.

Foto: Porażka Barcelony z Valencią!
Fot. Getty Images

W hitowym meczu 21. kolejki Barcelona mierzyła się z Valencią na Estadio Mestalla. Mimo ogromnej przewagi w posiadaniu piłki Katalończycy przegrali 0:2 w pełni zasłużenie. Dzięki temu jakakolwiek zdobycz punktowa Realu Madryt w jutrzejszym spotkaniu z Realem Valladolid da Królewskim pozycję lidera.

Katalończycy od samego początku grali tak, jak w próbowali w dwóch poprzednich potyczkach. Częste wymiany piłki i długie utrzymywanie się przy piłce nie działały jednak demotywująco na Valencię, która kontrolowała rywala daleko od własnej bramki. Już na początku spotkania przed znakomitą szansą stanął Maxi Gómez, ale… zmarnował rzut karny, obroniony przez Marca-André ter Stegena. Wcześniej Gerard Piqué sfaulował José Gayę, a Gil Manzano podjął jedyną słuszną decyzję: jedenastka i żółta kartka dla obrońcy gości.

Jeszcze w pierwszej połowie Nietoperze miały kolejną szansę, ale tym razem piłka po interwencji bramkarza odbiła się od poprzeczki. Do przerwy gole nie padły, ale Barcelona praktycznie nie miała nawet jednej okazji. Zdecydowanie najlepszym graczem Katalończyków był Ter Stegen… Tuż po przerwie Barcelona wysłała ostrzeżenie w postaci uderzenia Ansu Fatiego, ale odpowiedź Valencii była natychmiastowa i dość brutalna. Po strzale Maxiego Gómeza piłkę do własnej siatki posłał Jordi Alba, a tym razem zaskoczony bramkarz był bez szans.

Po wejściu Arturo Vidala Barcelona grała intensywniej i wyraźnie przebudziła się w ofensywie. Stworzyła kilka niezłych akcji, ale była nieskuteczna. Nieco bardziej jednak przycisnęła i nie pozwalała Valencii na odważniejsze wyjścia ofensywne. Gra nie była płynna, ale Valencia miała sporo szczęścia. Kilka razy blisko gola był Lionel Messi. W 77. minucie jednak zaatakowały Nietoperze. Ferrán Torres zbiegł z prawego skrzydła do środka, dograł do Maxiego Gómeza, a ten pokonał Ter Stegena, który mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem.

Wybrane pozostałe mecze 21. kolejki Primera División
Sobota, 25 stycznia, 21:00 – Sevilla FC vs Granada CF
Niedziela, 26 stycznia, 12:00 – Atlético Madryt vs CD Leganés
Niedziela, 26 stycznia, 21:00 – Real Valladolid vs Real Madryt

Górna część tabeli La Ligi 2019/20
Lp. Drużyna Mecze Bramki Punkty
1. FC Barcelona 21 50:25 43
2. Real Madryt 20 38:13 43
3. Atlético Madryt 20 22:14 35
4. Sevilla FC 20 25:20 35
5. Valencia CF 21 32:29 34
6. Getafe CF 20 29:20 33
7. Athletic Bilbao 21 22:15 31
8. Real Sociedad 20 33:28 31

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!