Advertisement
Menu
/ as.com

James trenował w dniu wolnym

Thibaut Courtois i James Rodríguez, pomimo dnia wolnego od treningów, pojawili się dzisiaj w Valdebebas. Obaj mają sporo do udowodnienia, zarówno kibicom, jak i trenerowi, a takie podejście jak to Kolumbijczyka może tylko zaprocentować.

Foto: James trenował w dniu wolnym
Fot. Getty Images

Thibaut Courtois i James Rodríguez byli w ostatnim czasie jednymi z częściej wymienianych nazwisk w rozmowach czy artykułach prasowych o Realu Madryt. Obaj jednak z dwóch różnych powodów. Belg był raczej krytykowany i podważany, szczególnie po meczu z Club Brugge, kiedy to w pierwszej połowie wpuścił dwa kuriozalne gole, a w przerwie musiał zejść z boiska z powodu nudności i złego samopoczucia. Od tamtego czasu bramkarz nie trenował, a na jego temat wypływało mnóstwo plotek, od choroby po stany lękowe, a interweniować oficjalnym komunikatem musiał sam klub.

Kolumbijczyk z kolei, pomimo bardzo dobrego startu sezonu, nie łapał się ostatnio do wyjściowego składu, a jego rola została nieco zmarginalizowana przez Zizou. Przeciwko Granadzie jednak pojawił się na boisku w drugiej połowie i ustalił wynik meczu na 4:2, uspokajając kibiców na Santiago Bernabéu i zdobywając jednocześnie pierwszą bramkę w tym sezonie. Ten mały sukces musiał ogromnie ucieszyć Kolumbijczyka, który zupełnie nie hamował się w swojej reakcji i świętował razem z kibicami.

Obaj jednak nie mają zamiaru się zatrzymywać i obaj mają jeszcze sporo do udowodnienia, odpowiednio kibicom i trenerowi. Pomimo faktu, że pierwszego dnia przerwy na zgrupowania reprezentacji cała drużyna dostała wolne od Zidane'a, Courtois oraz James pojawili się w Valdebebas. Kolumbijczyk nie jedzie na zgrupowanie swojej reprezentacji, więc należy przypuszczać, że wykonał dzisiaj dodatkowy trening. Z kolei Belg po południu zameldował się w ośrodku swojej kadry, więc cel jego wizyty w centrum treningowym Królewskich nie jest do końca znany.

Media chwalą jednak szczególnie Jamesa, że na razie odstawił występy w kadrze i pracuje także indywidualnie, by szlifować formę i lepiej przygotowywać się do niesamowicie ważnego maratonu po przerwie na reprezentacje, gdzie Królewscy najpierw zmierzą się z Mallorcą, następnie w kluczowym dla losów wyjścia z grupy meczu z Galatasarayem, a ostatecznie udadzą się na Camp Nou na pierwszy i niezwykle istotny Klasyk w tym sezonie, którego stawką będzie najprawdopodobniej fotel lidera La Ligi.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!