Courtois: Daliśmy się zdominować

– Zobaczymy, co da się zrobić, byśmy lepiej prezentowali się jako zespół. Każdy z nas musi coś zrobić, żeby takie spotkania się nie powtarzały.

– Zwłaszcza przed przerwą rywal był bardziej agresywny oraz wygrał bitwę o środek pola. Potem łatwiej było im podchodzić pod naszą bramkę, przez co cierpieliśmy. 

– Myslę, że intensywność da się w pewnym stopniu wytrenować, ale nie sądzę, że to podstawowa rzecz, której nam zabrakło. Naprzeciwko nas również był świetny zespół, który ruszył z kopyta od samego początku.Dziś nie mieliśmy takiej intensywności, jak PSG. Daliśmy się zdominować oraz z trudem dochodziliśmy do sytuacji. Trzeba przeanalizować to spotkanie na chłodno.

– Nie zwracaliśmy aż takiej uwagi na braki u przeciwnika, ponieważ byliśmy świadomi, że ci, którzy zagrają, równiez prezentują bardzo wysoki poziom. To nic nie zmieniło, trzeba być gotowym na starcie z każdym zawodnikiem, z którym przyjdzie ci się mierzyć. 

– Mój występ? Uważam, że atakujemy i bronimy w jedenastu. Przy pierwszym golu byłem ustawiony bliżej środka bramki do dośrodkowania, ale zagrali do Di Maríi, ten zrobił wszystko dobrze i uderzył bardzo mocno od razu po otrzymaniu podania. Nie było zbyt wiele czasu na reakcję. Tak czy inaczej, nie widziałem powtórki i trudno mi coś więcej powiedzieć w tym temacie. Każdy powinien dawać w obronie coś od siebie. 

– Jako bramkarz zawsze będę sfrustrowany po utracie bramki, ale tak jak wspomniałem, trzeba to wszystko zobaczyc raz jeszcze i przeanalizować, by grać lepiej jako zespół. Meczów nie wygrywa się jedną czy dwiema indywidualnościami.