Advertisement
Menu
/ sport.es, mundodeportivo.com

Sport: Florentino wciąż poluje na Neymara

Prezes Realu cały czas chce pozyskać Brazylijczyka

Neymar ponownie staje się głównym bohaterem letniego okienka transferowego. Od kilku dni wiadomo już, że o powrót Brazylijczyka zabiega Barcelona. Mundo Deportivo donosi, że Katalończycy są gotowi włączyć w całą operację kilku swoich zawodników, ponieważ nie są w stanie przelać na konto PSG 222 milionów euro, jakich oczekują Francuzi, tym bardziej że Blaugrana chce jeszcze zapłacić 120 milionów za Antoine'a Griezmanna. Sport wyraża zaś obawy, że Florentino Pérez może wykorzystać zamieszanie i w końcu dopiąć swego, sprowadzając Neymara na Santiago Bernabéu.

Kataloński dziennik zapewnia, że brazylijski crack nadal jest transferowym celem Królewskich. Barça cały czas monitoruje sytuację i wie o tym, że Real Madryt ponownie wkroczył do gry o piłkarza, którego próbował sprowadzić już w 2011 i 2017 roku, a także wtedy, gdy ten grał już w Barcelonie. Josep Maria Bartomeu zachowuje jednak wstrzemięźliwość i podobnie jak miało to miejsce w przyszłości, nie deklaruje publicznie, że pracuje nad powrotem Neya na Camp Nou.

Neymar chciałby wrócić do stolicy Katalonii, o czym poinformował już swój klub w maju, nim udał się na zgrupowanie swojej reprezentacji. Inne plany wobec piłkarza mają jednak paryżanie. Nasser Al-Khelaïfi wolałby sprzedać atakującego Realowi, a nie Barcelonie. Florentino jest tego świadomy i wie z pierwszej ręki, że jeśli PSG wystawi go na rynek, Królewscy będą mieli pierwszeństwo, by go zakontraktować. Los Blancos chcą wykorzystać tę sytuację do granic możliwości, dlatego w ostatnich dniach reaktywowali swoje kontakty z otoczeniem piłkarza i kuszą Neymara możliwością gry w stolicy Hiszpanii.

W rzeczywistości Real działał już od kilku miesięcy. Gdy zespół z Madrytu poległ w marcu na wszystkich frontach, Florentino postawił sobie dwa cele – jak najszybszy powrót Zizou i przekonanie Neymara, by został flagową postacią jego nowego projektu. Kontakty Los Blancos z ojcem piłkarza przedłużały się do końca maja, ale wówczas Królewscy zrezygnowali na moment ze starań o Brazylijczyka, ponieważ ani sam prezes, ani José Ángel Sánchez nie zdołali dojść do porozumienia w kwestii wynagrodzenia Neymara, a te udało się osiągnąć Barcelonie, co jest niezbędne przy kolejnych rozmowach z PSG.

Florentino widzi w Neymarze nie tylko potencjał sportowy, ale także marketingowy, którego nie może zagwarantować choćby kupiony niedawno Eden Hazard. Brazylijski gwiazdor mógłby wypełnić pustkę, jaką w tym zakresie pozostawił po sobie sprzedany przed rokiem Cristiano Ronaldo. Pérez wie, że Ney wolałby wrócić do Barcelony, ale liczy na to, że negocjacje między Katalończykami a Francuzami będą trwały bardzo długo i zakończą się fiaskiem, a wtedy spróbuje wykorzystać odpowiedni moment.

Na korzyść Królewskich przemawia to, że nie muszą włączać do transferu Neymara żadnych piłkarzy, a mogą po prostu przelać pieniądze na konto PSG, co bardzo odpowiada katarskim włodarzom. Na dodatek Al-Khelaïfi wciąż nie wybaczył Blaugranie prób sprowadzenia do Katalonii takich piłkarzy jak Thiago Silva, Marquinhos, Verratti czy Rabiot, a w pamięci ma też wciąż porażkę 1:6 na Camp Nou.

Los Blancos muszą jednak przekonać Neymara, który obecnie myśli tylko o powrocie do Barcelony. Królewscy wierzą, że piłkarz straci w końcu cierpliwość, gdy zobaczy, że negocjacje między Barçą a PSG utknęły w martwym punkcie, a wtedy Florentino zaproponuje odpowiedni warunki finansowe zarówno jemu, jak i mistrzom Francji. Wiele zależy od samego Brazylijczyka, którego paryżanie popychają w kierunku Madrytu, choć wydaje się, że zupełnie stracili nad nim kontrolę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!