Advertisement
Menu
/ as.com

Pellegrino: Remontada? Najpierw trzeba wygrać mecz

Konferencja z trenerem Leganés

Trener Leganés, Mauricio Pellegrino, pojawił się na konferencji prasowej przed rewanżowym meczem 1/8 finału Copa del Rey z Realem Madryt. Poniżej zamieszczamy zapis wypowiedzi argentyńskiego szkoleniowca.

Jak podchodzicie do tego rewanżu? Czy jest szansa na odwrócenie wyniku?
Chcemy pokazać się na boisku z jak najlepszej strony, aby stwarzać sobie okazje i zdobywać bramki. Przede wszystkim musimy skupić się na tym, aby wygrać mecz. Najważniejsza jest ta pierwsza bramka. Chcemy się poprawić względem tego, co pokazaliśmy na Bernabéu. Myślę, że ta porażka była zbyt wysoka mając na uwadze naszą postawę w pierwszej połowie. Ale tak się gra z wielkimi drużynami. Wystarczy im jedna niewielka szansa, aby zadać ci cios. Chcemy podwyższyć naszą koncentrację, aby teraz do tego nie dopuścić.

Czy drużyna wierzy w remontadę?
Ja widzę, że drużyna jest naładowana energią. Mamy nadzieję. Nie muszę niczego przekazywać moim zawodnikom, to się czuje. Dla Leganés mecz z Realem Madryt przed własną publicznością to powód do świętowania. Jakiś czas temu pytano mnie o to, czy ten rewanż jest dla mnie niepotrzebnym ciężarem. Nie, wręcz przeciwnie, jestem dumny, że możemy grać w tym turnieju i mierzyć się z jedną z najlepszych drużyn na świecie.

Real Madryt ma wielu nieobecnych. To może pomóc przy ewentualnej remontadzie?
Ja nie skupiałbym się tak bardzo na rywalu, ale na tym, co my możemy zrobić. Postawa rywala będzie uzależniona od tego, czy w jakimkolwiek momencie meczu zbliżymy się do tego, aby odwrócić skomplikowaną już sytuację. Tak, zapewne będą musieli postawić w ofensywie na młodziutkich zawodników, ale już w pierwszym meczu z takimi graliśmy i pokazali się z bardzo dobrej strony. Trzeba okazać im szacunek. My również mamy wiele absencji. I tak samo nie sądzę, aby oni specjalnie się skupiali na tym, kogo u nas zabraknie.

Isco regularnie przesiaduje na ławce rezerwowych. Jak pan by rozwiązał ten problem?
Nie wiem. Jak w ogóle mogę wypowiadać się na temat sytuacji, której nigdy nie doświadczyłem? To tak samo, jak ktoś ci mówi, że pięknie jest być ojcem. Jedną rzeczą jest o tym opowiadać, a drugą to przeżyć. Nie mogę wyjaśniać sytuacji, której nie znam. Nie każdy piłkarz jest taki sam.

Lepiej byłoby dla was pokonać w ten weekend Barcelonę czy dzisiaj Real Madryt?
To trochę podstępne pytanie. To tak, jakbyś zapytał matkę, które dziecko kocha najbardziej. Dla nas zawsze najważniejszy jest ten najbliższy mecz, a jest nim rewanż z Realem Madryt. Na ten moment tak naprawdę nie wiemy, w jakim stanie podejdziemy do meczu z Barceloną. Liczy się to, co jest dzisiaj, to, co jest teraz.

Jakie ma pan przesłanie dla kibiców przed tym meczem?
Ja wiem, że kibice zawsze będą nam towarzyszyć. Przesłanie? Przesłaniem powinna być nasza postawa na boisku. Musimy udowodnić wszystkim, że chcemy wygrać. Liczą się czyny, a nie słowa. Damy z siebie wszystko, aby to był piękny wieczór. Obyśmy mogli przemówić na murawie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!