Varane od pierwszej minuty?

José Mourinho złamał wczoraj swoją tradycję z tego sezonu i pracował przez cały trening ze stałymi jedenastkami. Co więcej, kamizelki rozdzielił na oczach mediów, co także dotychczas się nie zdarzało. Podstawową ekipę stworzyli Arbeloa, Varane, Ramos, Coentrão, Khedira, Alonso, Di María, Özil, Cristiano i Benzema. Drugi skład złożono z pozostałych obecnych piłkarzy: Carvalho, Pepego, Albiola, Marcelo, Modricia, Essiena, Callejóna, Kaki, Moraty i Higuaína. Co ciekawe, trener zwolnił z zajęć Nacho, żeby stworzyć dwa równe liczbowo drużyny. Kapitan Castilli pracował z ekipą z Segundy.

W czasie zajęć pierwszej ekipy, jak przyznał sam Portugalczyk na konferencji, zawodnicy pracowali nad różnymi aspektami taktycznymi. Dziennik dodaje, że do pierwszego składu może teoretycznie wskoczyć Essien, który towarzyszył szkoleniowcowi na spotkaniu z mediami. Ghańczyk zagrałby na prawej stronie - a Arbeloa wyrzuciłby ze składu Coentrão - albo stworzył trivote z Xabim i Khedirą. Wtedy największe szanse na powędrowanie na ławkę miałby Fideo.

Dziennik oddzielne kolumny poświęca partnerowi Ramosa. O ile kilkadziesiąt godzin temu Marca pisała, że bliżej jedenastki jest Pepe, to dzisiaj w swojej tradycyjnej grafice umieszcza Varane'a. Francuz miał przekonać do siebie Mou nie tylko treningami, ale po prostu świetnymi występami z Barceloną, Borussią, City czy Ajaksem. Warto dodać, że As stawia jednak ciągle na Portugalczyka.

Przewidywany skład Marki: Diego López - Arbeloa, Varane, Ramos, Coentrão - Khedira, Alonso - Di María, Özil, Cristiano i Benzema
Pozostali powołani: Adán i Jesús; Pepe, Marcelo, Albiol, Carvalho, Essien, Kaká, Modrić, Callejón oraz Higuaín.

Manchester United (Marca): De Gea - Rafael, Vidić, Ferdinand, Evra - Jones, Carrick, Cleverley - Valencia, Rooney i Van Persie.