Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Pepe dla RealMadryt.pl

Korespondencja z Madrytu: Portugalczyk specjalnie dla RealMadrid.pl

Po meczu z LDU Quito piłkarze Królewskich byli dostępni dla dziennikarzy w strefie mieszanej stadionu. Nie wszyscy wprawdzie, ponieważ część zawodników prosto z szatni udawała się do klubowego autokaru. Najbardziej rozgadany i roześmiany od ucha do ucha był Portugalczyk Pepe. Jego otwartość i bezpośredniość są naprawdę wyjątkowe.

Pepe udzielił już wtedy kilku wywiadów, co istotne, wszystkich w języku portugalskim, gdyż wtedy czuje się się najbardziej komfortowo. Dzięki pomocy poznanego dziennikarza z Portugalii, udaje się mi zadać naszemu obrońcy kilka pytań.

Uśmiechasz się tak szeroko, że przesłaniasz tutaj wszystkich.
Jestem bardzo szczęśliwy, że wreszcie zaczęliśmy grać, że zbliża się sezon, a mi nic nie dolega i dobrze się czuję. Jestem podekscytowany nowym zespołem i wreszcie gra ze mną Cristiano. Czego można chcieć więcej? Dlatego jestem taki zadowolony i chętnie się tym dzielę. Ponadto ja zawsze jestem radosny, taka natura.

Czasami wyrywasz z obrony do przodu, z piłką lub bez i stwarzasz przewagę na połowie rywala. Kiedy zdobędziesz dla Realu wyczekiwaną bramkę?
Bardzo chciałbym wreszcie trafić. Lubię grę ofensywną i mam nadzieję, że wreszcie uda mi się zdobyć bramkę, albo z akcji, albo głową po stałym fragmencie gry. Najważniejsze jednak zadanie, to bronić dostępu do bramki własnej drużyny. Chociaż lubię czasem trochę szarżować (śmiech).

Bywasz porównywany do Fernando Hierro.
Hierro to legenda. Chciałbym kiedyś dorównać mu osiągnięciami. Gdy przyleciałem do Madrytu w 2007 roku, poprosiłem o spotkanie z nim, by móc się uczyć roli stopera w takim klubie, jak Real Madryt. Myślę jednak, że nasze style gry są różne. Najważniejsze, aby były równie skuteczne.

Wyszedłeś z szatni jako jeden z pierwszych i od dobrej pół godziny udzielasz wywiadów i rozdajesz uśmiechy, podczas gdy niejeden kolega z drużyny już dawno czmychnął przed dziennikarzami.
Taki już jestem, otwarty i uśmiechnięty i nic na to nie poradzę (śmiech).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!