Advertisement
Menu
/ Real Madrid TV

Xabi Alonso: Jestem gotowy na to, co przyjdzie w 2026 roku

Xabi Alonso wziął udział w konferencji prasowej po wygranym 2:0 meczu z Sevillą. Przedstawiamy zapis tego spotkania z dziennikarzami trenera Realu Madryt.

Foto: Xabi Alonso: Jestem gotowy na to, co przyjdzie w 2026 roku
Xabi Alonso. (fot. Getty Images)

[El Mundo] Gratuluję zwycięstwa. Jako że rok się kończy i zaczynacie wakacje, to jak spokojny udajesz się na nie, jeśli chodzi o poziom drużyny, odkładając na bok punkty? Jakie masz na dziś odczucia?
Dobry wieczór. Tak, teraz mamy czas, by móc przeanalizować i zastanowić się nad tym, gdzie jesteśmy. Dziś był mecz, który trzeba było wygrać. Podchodziliśmy w trudnej sytuacji, przy absencjach, które mamy, i trzeba było postarać się zdobyć trzy punkty. Jasne, że wiemy, że możemy grać lepiej, mamy tę samokrytykę, to oczywiste. Udało nam się to zrobić, zdobyliśmy trzy punkty i spróbujemy rozpocząć lepiej nowy rok.

[La Sexta] Chciałbym zapytać o gwizdy, które dostał Vinícius, kiedy go zmieniłeś. Co o tym sądzisz? Jaki jest ich powód?
Cóż, kibice są suwerenni i mają wolność wygłaszania swojej opinii. Jak powiedziałem wcześniej, dziś mieliśmy trudny mecz przy tym, jak do niego podchodziliśmy i oczywiście są aspekty, które możemy poprawić, rozumiemy to. Ale też doceniam moment zespołu, mamy za sobą wiele meczów z licznymi absencjami, wielu zawodników musi grać cały czas. Teraz wykorzystamy ten czas, by trochę odpocząć i rozpocząć nowy rok z dobrą siłą.

[Cadena SER] Mógłbyś opisać kilkoma słowami, jak gra twoja drużyna?
Cóż, wy jesteście dziennikarzami i wymyślacie nagłówki. Nie jestem tu po to, by szukać definicji. Ale jak powiedziałem wcześniej twojemu koledze, zdajemy sobie sprawę, w jakim momencie jesteśmy i gdzie jesteśmy. Mamy wymagania i samokrytykę, by móc grać lepiej. Jesteśmy świadomi, że to nie jest nasz poziom i chcemy go poprawić.

[COPE] Nie wiem, czy możesz piłkarsko wyjaśnić to, co się dziś wydarzyło, ponieważ najlepszy był wynik. Wczoraj mówiłeś, że trzeba wygrywać pojedynki i wiesz, jaki mecz planuje Sevilla. Dziś nic z tego nie widzieliśmy. Widzieliśmy za to, że dopuszczaliście do wielu sytuacji, a do tego w bardzo prosty sposób. Jak możesz to wyjaśnić kibicom?
Myślę, że wczoraj pytałeś mnie o to, co jest najważniejsze i powiedzieliśmy, że trzeba wygrać mecz. To, jak chcieliśmy tego dokonać… Oczywiście były rzeczy, które nie wyszły tak, jak chcieliśmy, oraz inne, które nieco się do tego zbliżały. Ale zdobyliśmy trzy punkty, wygraliśmy. To, gdzie byliśmy tydzień temu: wygraliśmy w Vitorii, wygraliśmy dzisiaj i to pozwala nam rozpocząć 2026 rok w sytuacji w tabeli bliskiej temu, by móc walczyć o wszystko. Ale musimy dołożyć do tego poprawę, którą oczywiście chcemy zrobić.

[Radio MARCA] Pytano cię o gwizdy na Viníciusa i powiedziałeś, że szanujesz kibiców. Chciałbym zapytać, jak te gwizdy wpłynęły na niego?
Cóż, na koniec pomachał wszystkim, pożegnaliśmy się i nie rozmawialiśmy na ten temat.

[Onda Cero] Dam ci nagłówek: „Real Madryt dalej wygrywa, ale Xabi Alonso dalej przegrywa”. Ten nagłówek wydaje ci się niesprawiedliwy, przesadzony?
Nie jestem tu po to, by oceniać wasze nagłówki.

[Okdiario] Mówiłeś o grze zespołu i powiedziałeś jasno, że można ją poprawić. Czy wykryłeś, w czym tkwi problem tej drużyny?
W wielu aspektach. Kiedy nie mamy piłki, a kiedy ją mamy, to nadać inny rytm, inną intencję grze, móc łączyć kontrolę z większą wertykalnością. Dziś po tych wszystkich tygodniach i absencjach chłopcy wykonali wielki wysiłek. Wielu z nich przystępowało do tego meczu na granicy, inny nie mogli grać, jak Fede czy Camavinga, który był na styk, Raúl też był bardzo na styk. Nie podobał mi się poziom z dzisiaj, ponieważ wiem, że w przyszłości, kiedy odzyskamy energię i zawodników, będziemy mogli dać więcej, by móc się poprawić.

[Radio Nacional] Wczoraj mówiłeś, że masz siłę i chęci, ale dziś widzieliśmy, że przez większość meczu siedziałeś na ławce, dawałeś mniej wskazówek. Czy czujesz takie same chęci i siły, jak na początku, by drużyna grała tak, jak chcesz?
Jest tak samo, jak wam mówiłem wczoraj. Mój mood, moje samopoczucie nie zmienia się z dnia na dzień. Rozumiem mecz, analizuję mecz, jestem też krytyczny w konstruktywny sposób, ale nadaję kontekst dzisiejszemu meczowi: skąd do niego podchodziliśmy i co nas czeka od stycznia.

[El Pais] Odkładając na bok dzisiejszy mecz, to co spowodowało załamanie w grze przez ostatnie dwa czy dwa i pół miesiąca?
Mówiłem o tym wcześniej, zbiegło się wiele czynników. Ile mieliśmy dziś absencji? Dziewięć? Chyba dziewięć, w tym zwieszenia, czy piłkarzy, którzy nie byli w stanie grać oraz innych, którzy grają prawie wszystko. Tego nie da się uniknąć. To nam się przydarzyło i przydarza się innym klubom w Europie, które mają te wymagania. Na koniec musisz z tym żyć, musisz być krytyczny, ale musisz nadawać kontekst momentowi, w którym jesteśmy.

[AS] Patrząc na pozytywny aspekt, to Mbappé miał dziś wyjątkowe chęci, by pobić rekord Cristiano. Jego forma jest jedną z najlepszych wiadomości na 2026 rok?
Piłkarze z takimi własnymi ambicjami i chęciami bycia na boisku, posiadania wpływu na zespół, to zawsze jest dobre dla zespołu, dla kolegów. Dziś Kylian wyrównał historyczny wynik Cristiano, gratuluję mu tego i życzę, by zaczął dobrze rok 2026.

[El Desmarque] Kończymy 2025 rok i chciałbym zapytać, czego życzysz sobie w 2026 roku w aspekcie sportowym i osobistym?
Chciałbym rozpocząć od odzyskiwania zawodników. Myślę, że będziemy odzyskiwać zawodników i będziemy mieć więcej zasobów, by nie grać tak bardzo na granicy. Nie chcę prosić o to, co ma przyjść. Jestem przygotowany na to, co przyjdzie.

[DAZN] Wydaje się, że sądzisz, że aspekt fizyczny powoduje to, że drużyna nie gra na 100%. Czy wiesz już, dlaczego jest tyle kontuzji? Czy zdiagnozowaliście ten problem, aby nie było ich aż tyle?
Jest wiele czynników, nie ma jednego. Bez wątpienia nagromadzenie minut sprawia, że inny zawodnicy grają więcej i to sprawia, że są narażeni na większe ryzyko złapania kontuzji. To nam się przydarzyło. Nie w ostatnim tygodniu, ale niedawno, przykładowo z Militão. To cię bardzo karze. W tym momencie kontuzjowani są Trent i Carva, Fede też nie mógł grać, więc musisz użyć kreatywności i zawodników, którzy mogą się przystosować do gry na pozycjach, do których nie są przyzwyczajeni i wykonują ogromny wysiłek. Ja to bardzo doceniam. Teraz zobaczymy, czy poprawimy się i odzyskamy zawodników.

Wesołych Świąt wszystkim, ok? Spokojnych.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!