Advertisement
Menu
/ as.com

AS: Real Madryt kończy z udawaniem w sprawie Barcelony

Świat już wie, że uśmiechy i udawanie, że nic się nie dzieje, ze strony Realu Madryt wobec Barcelony to przeszłość. Florentino zamierza doprowadzić sprawę do końca i oprze się na sądach.

Foto: AS: Real Madryt kończy z udawaniem w sprawie Barcelony
Florentino Pérez i Joan Laporta. (fot. Getty Images)

Dobra atmosfera i to całe przymykanie oka na wszystko to już przeszłość. Ostatnie cztery dni ostatecznie ułożyły w całość pożegnanie z opowieścią, że potrzebowali się nawzajem. Real Madryt powiedział dość i jeśli klubowi prawnicy dali temu wyraz już w piątek podczas zeznań Joana Laporty w sądzie, to w poniedziałkowe popołudnie zrobił to wprost sam Florentino Pérez. Wspólne interesy czy strategie zostały wykluczone, opisuje José Félix Díaz z dziennika AS.

Przez kilka lat wydawało się, że losy Realu Madryt i Barcelony są ze sobą powiązane, ale to, co wydarzyło się w ostatnich trzech miesiącach, przyznało rację wszystkim tym, którzy doradzali władzom Realu Madryt, by odcięły się od Joana Laporty i jego sposobu zarządzania katalońskim klubem. Przystąpienie do sprawy Negreiry było pierwszym krokiem, by pożegnać się z pozornymi gestami i udawanymi postawami. Relacje z La Ligą i UEFA oznaczały kolejny krok naprzód, ale to aktywna obecność w sądzie jasno pokazała, że każdy idzie własną drogą.

W trzech ostatnich wystąpieniach prezes Realu Madryt coraz mocniej podnosił ton, aż w końcu dał do zrozumienia, że nie ma już żadnych wątpliwości: w związku z płatnościami dokonanymi przez Barcelonę doszło do wypaczenia rywalizacji, bo klub zyskał preferencyjne traktowanie, zauważa José Félix Díaz.

Klub zamierza doprowadzić sprawę do końca i oprze się w tym na sądach, ale też na FIFA – swoim ważnym sojuszniku w różnych otwartych sporach, które Real Madryt prowadzi. Najwyższa instancja futbolowa również czeka na opinię sędziego, by w razie potrzeby podjąć działania.

Świat piłki już wie, że uśmiechy i udawanie, że nic się nie dzieje, ze strony Realu Madryt wobec Barcelony to historia, podsumowuje José Félix Díaz.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!