Dyrektor Bayeru: Xabi został pozostawiony sam sobie
Fernando Carro, dyrektor generalny Bayeru Leverkusen, udzielił wywiadu niemieckiej telewizji Sky przed sobotnim meczem Aptekarzy z 1. FC Köln, w którym był pytany o sytuację Xabiego Alonso. Przedstawiamy opinię działacza Bayeru.
Fernando Carro. (fot. X)
– Podczas przerwy na mecze reprezentacji byłem na weekend w Madrycie, a sztab szkoleniowy z rodzinami przyjechali do nas dwukrotnie. Mamy bardzo dobre relacje. Na koniec przez te trzy lata byliśmy jak rodzina. Wiem również, że oni oglądają nasze mecze, a my ich, oglądamy się wzajemnie. Jutro (w niedzielę) obejrzę Real, a dziś jestem pewien, że oni będą oglądać Bayer z Kolonią. Darzymy się wielką sympatią i utrzymujemy bardzo bliski kontakt.
– Sytuacja Xabiego w Realu i co bym mu doradził? Niczego mu nie doradzamy. W swoim czasie chcielibyśmy, żeby został tutaj, ale wiemy, że jest trenerem o ogromnym talencie, który, to prawda, znalazł się w zupełnie innej sytuacji w Madryt. Jeśli prezes mówi, że trener jest złem koniecznym, jeśli trener zostaje pozostawiony sam sobie i to on zawsze przyjmuje na siebie krytykę, to ta sytuacja jest zupełnie inna niż ta, którą miał w Leverkusen, gdzie wszyscy płynęliśmy w tym samym kierunku i nie zostawialiśmy trenera samego.
– Czy Xabi i Wirtz mogliby wrócić do Bayeru? Drzwi są otwarte. Jeśli obaj chcą wrócić, to mogą to zrobić w każdej chwili.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze