Rüdiger i plan powrotu, który padł na starcie
Po niemal 100 dniach od odniesienia kontuzji niemiecki stoper musiał wrócić do pełnej gotowości meczowej wcześniej, niż pierwotnie zakładano.
Antonio Rüdiger podczas meczu z Gironą. (fot. Getty Images)
Plan powrotu Antonio Rüdigera na boiska upadł, zanim tak naprawdę wszedł w życie. Wstępnie zakładano, że Niemiec będzie wracał do rywalizacji na pełnych obrotach po kontuzji stopniowo: 10 minut w pierwszym meczu, 20 w drugim… I tak dalej, aż do zakończenia tego procezu bez podejmowania żadnego ryzyka. Niemniej, plaga kontuzji w środku obrony sprawiła, że Rüdigera ponownie znalazł się w sytuacji, którą zna aż zbyt dobrze, czyli przyspieszonego powrotu do gry, pisze Juan Ignacio García-Ochoa z dziennika MARCA.
Po niemal 100 dniach absencji Antonio wrócił od razu do pierwszego składu i rozegrał 90 minut w wymagającym meczu z Gironą. Bez żadnych etapów pośrednich i sukcesywnego łapania rytmu. I, jeśli nic się nie zmieni, to samo może wydarzyć się dziś na San Mamés, gdzie Xabi Alonso rozważa wystawienie takiej samej pary stoperów, jak w ubiegłą niedzielę.
Dobre odczucia… i ukryty niepokój
Jak dowiedziała się MARCA, Rüdiger zakończył mecz z Gironą z pozytywnymi odczuciami, zarówno w aspekcie fizycznym, jak i piłkarskim. Osoby z bliskiego otoczenia stopera obawiają się jednak, że Niemiec ponownie wpadnie w szaleńczy rytm, doskonale znany mu z poprzedniego sezonu, kiedy doszło do tego, że musiał grać z kontuzją, co przypłacił poważną kontuzją na początku bieżącej kampanii. Rüdiger jest jednym z tych zawodników, którzy mają tendencję do tego, by dawać z siebie więcej, niż pozwala na to jego ciało, zwłaszcza w krytycznych dla drużyny momentach. Czyli dokładnie takich jak ten obecny.
Inaczej patrzą na to w sztabie szkoleniowym. Xabi Alonso jest niezmiernie szczęśliwy z powrotu Rüdigera, ponieważ uważa go nie tylko za świetnego stopera, ale też lidera szatni. Bask szczególnie cieszy się z odzyskania pary Militão-Rüdiger, która w meczu z Gironą pokazała się z solidnej strony i udowodniła, że może prezentować formę zbliżoną do tej, którą prezentowała, kiedy żaden z nich nie był kontuzjowany.
MARCA stwierdza, że wobec wymagającego terminarza i licznych kontuzji (Mendy, Alaba, Carvajal i Huijsen) Rüdiger ponownie staje się kluczowy. Nasuwają się tylko wątpliwości, czy Niemiec będzie w stanie utrzymać ten rytm i nie powtórzyć błędów z przeszłości… Czy też, podobnie jak kilka miesięcy temu, będzie musiał przedłożyć dobro drużyny ponad własne zdrowie. Wiele wskazuje na to, że Antonio wyjdzie w podstawie nie tylko dziś, ale też w meczu z Manchesterem City. Pep Guardiola przyjeżdża na Bernabéu z rozpędzonym Haalandem, za którego odpowiadać będzie właśnie Rüdiger.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze