Advertisement
Menu
/ theathletic.com

The Athletic: Rodrygo zostanie wystawiony na sprzedaż, a Real będzie chciał kupić stopera i pomocnika

Jak na dziś wyglądają plany transferowe? Na łamach The Athletic zdradza je Mario Cortegana. Przedstawimy pełne tłumaczenie jego tekstu.

Foto: The Athletic: Rodrygo zostanie wystawiony na sprzedaż, a Real będzie chciał kupić stopera i pomocnika
Rodrygo Goes i Endrick. (fot. Getty Images)

Real Madryt zazwyczaj nie działa zbyt aktywnie na rynku transferowym w trakcie sezonu, ale w klubie już zidentyfikowano pozycje, które wypadałoby wzmocnić. Część tych priorytetów została wyznaczona już latem, gdy Xabi Alonso chciał dostać więcej niż cztery główne wzmocnienia, na które klub wydał około 180 milionów euro.

Tak jak w lipcu i sierpniu, także teraz Real Madryt najpewniej będzie chciał najpierw sprzedać piłkarzy, zanim sprowadzi nowe twarze, ponieważ kadra jest niemal zapełniona. To oznacza, że pojawią się ruchy także po stronie odejść – i zapadną decyzje w sprawie doświadczonych zawodników, którym kontrakty wygasają po zakończeniu sezonu.

Mario Corteganę poproszono o wyjaśnienie, czego można się spodziewać zimą – i na co zwracać uwagę także dalej, latem. Informacje w tym tekście zebrano zgodnie z wytycznymi The Athletic dotyczącymi źródeł. Przed publikacją rozmawiano z osobami zaznajomionymi z kulisami negocjacji transferowych, które poprosiły o anonimowość, by nie naruszyć relacji, a następnie dano klubom możliwość odniesienia się do ustaleń redakcji.

Kto będzie podejmować kluczowe decyzje w tych dwóch okienkach?
Florentino Pérez zawsze ma ostatnie słowo, ale zanim prezes podejmie decyzję, działa określony mechanizm z udziałem innych kluczowych postaci w klubie. Wszystko zaczyna się od szefa skautingu, Juniego Calafata, który odpowiada za wskazywanie profili piłkarzy i zbieranie o nich szczegółowych danych przy pomocy swojej siatki skautów. Calafat na bieżąco informuje dyrektora generalnego José Ángela Sáncheza, a ten odpowiada za prowadzenie negocjacji.

Od przyjścia Xabi Alonso w maju, w miejsce Carlo Ancelottiego, trener ma większy wpływ na transfery niż jego poprzednik. Nie oznacza to, że Real Madryt spełnia wszystkie życzenia Alonso, ale wysłuchano go, gdy mocno naciskał latem na sprowadzenie Deana Huijsena i Álvaro Carrerasa. Dla porównania, dyrektor do spraw futbolu, Santiago Solari, jest znacznie mniej zaangażowany w codzienne działania i podejmowanie decyzji.

Jakie pozycje będą priorytetem w 2026 roku?
Real Madryt przeczesuje rynek w poszukiwaniu środkowych obrońców i pomocników. Kontrakty Antonio Rüdigera i Davida Alaby wygasają w czerwcu. Przyszłość Rüdigera wciąż stoi pod znakiem zapytania, natomiast w przypadku Alaby w klubie spodziewają się pożegnania z Santiago Bernabéu.

Przy Huijsenie, Éderze Militão i wychowanku Raúlu Asencio jako jedynych pewnych opcjach w centrum defensywy, klub rozważa różne możliwości wzmocnienia linii obrony. Jeśli chodzi o środek pola, rośnie przekonanie, że potrzeba piłkarza zdolnego do nadawania tempu gry. Takiego profilu Real Madryt szuka od momentu odejścia Toniego Kroosa w 2024 roku i Luki Modricia latem.

Czy Real ma już na celowniku konkretnych zawodników?
W przestrzeni medialnej pojawiło się wiele nazwisk. Jeśli chodzi o obronę, Real Madryt poinformował Liverpool, że nie będzie starał się o Ibrahima Konaté. Marc Guéhi z Crystal Palace na ten moment nie stanowi transferowego priorytetu. Pojawiały się też plotki wokół Dayota Upamecano z Bayernu. Cała ta trójka ma kontrakty do czerwca, a taka sytuacja zawsze zwraca uwagę Realu.

Opcja awansu któregoś ze środkowych obrońców z Castilli nie jest szczególnie prawdopodobna, ale ścieżka ta pozostaje w rezerwie na wypadek awaryjnej sytuacji. Najgłośniejszym nazwiskiem jest tu 18-letni Joan Martínez. Do innych obiecujących zawodników należą 18-letni Diego Aguado, który może grać także jako boczny obrońca, oraz 19-letni Víctor Valdepeñas.

Real Madryt ma też zapisane klauzule odkupu wobec kilku byłych wychowanków. Po ich odejściu klub uważnie monitoruje rozwój każdego z nich. Przykłady to Jacobo Ramón z Como (Real zwykle czeka przynajmniej dwa sezony, zanim odkupi zawodnika wypuszczonego po to, by się ograł – a 20-latek odszedł dopiero latem) oraz 23-letni Rafa Marín, obecnie wypożyczony do Villarreal z Napoli. Villarreal ma prawo wykupu stopera w ramach tej umowy, ale Real nadal dysponuje klauzulą odkupu na poziomie około 25 milionów euro.

Jeśli chodzi o pomoc, już latem rozważano różne nazwiska – sukcesywna sprzedaż Daniego Ceballosa mogła otworzyć drzwi dla nowego zawodnika. Do transferu jednak nie doszło, ale wśród przymierzanych graczy byli Kees Smit z AZ oraz Adam Wharton z Crystal Palace. Bacznie warto przyglądać się też Nico Pazowi. Po odejściu z klubu w 2024 roku i półtora sezonu rozwoju w Como w Serie A istnieje poważna szansa, że wróci w 2026 roku. Real, który już w czerwcu rozważał jego powrót – wtedy Alonso nie dał ostatecznego „tak” – będzie mógł latem aktywować wyłączną klauzulę odkupu w wysokości około 9 milionów euro.

Kogo Real będzie chciał sprzedać?
Oferty zostaną wysłuchane w sprawie Rodrygo. Brazylijczyk już latem przestał być traktowany jako zawodnik „nietykalny”, choć jego chęć pozostania w Madrycie sprawiła, że zainteresowanie klubów z Premier League nie przerodziło się w konkretne oferty. Obecnie Rodrygo ma na koncie 30 kolejnych meczów bez gola – to seria, która wyrównuje najgorszy wynik napastnika w historii Realu, należący do Mariano Díaza.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze dwa nazwiska: Ceballos i Fran García. Pierwszy z nich rozważał odejście w letnich oknach 2024 i 2025 roku, ale żadna z ofert nie podobała się jednocześnie Realowi i samemu piłkarzowi, który zarabia około 4,5 miliona euro netto rocznie. Jego kontrakt obowiązuje do 2027 roku, więc klub może być skłonny do obniżenia oczekiwań finansowych przy ewentualnym transferze.

Mimo świetnego występu na Klubowym Mundialu, Fran García wydaje się obecnie trzecim wyborem na lewej obronie – za Carrerasem i Ferlandem Mendym. Brak minut może skłonić go do zastanowienia nad przyszłością.

Można także wyobrazić sobie ruchy na pozycji środkowego napastnika. Latem w klubie dyskutowano, jak trudno będzie zapewnić odpowiednią liczbę minut przynajmniej jednemu z duetu Endrick – Gonzalo García, skoro główną gwiazdą ataku pozostaje Kylian Mbappé. Francuz zdobył już 23 z 41 goli Realu we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie.

Już w połowie listopada dopięto szczegóły wypożyczenia Endricka do Lyonu. Umowa ma zostać sfinalizowana w grudniu. Gonzalo García zagrał jak dotąd 135 minut w 11 meczach i choć spodziewa się, że zostanie w klubie do końca sezonu, to już teraz wiele drużyn pyta o możliwość sprowadzenia go zimą i od przyszłego lata.

Komu kończą się kontrakty? Kto może je przedłużyć?
Zbliżają się końce umów kapitana Daniego Carvajala, Rüdigera i Alaby. Real już latem był gotów ułatwić odejście Alaby, ale obrońca chciał pozostać w klubie. Dwa pozostałe przypadki pozostają otwarte.

The Athletic informowało w październiku, że w sprawie Rüdigera nie zapadła żadna ostateczna decyzja. Wbrew pojawiającym się plotkom klub nie zamierzał przedłużać jego kontraktu o dwa lata przed wakacjami, ale też nie przesądzał jego odejścia na starcie sezonu. Priorytetem Niemca jest kontynuowanie gry w Realu, a klub bardzo poważnie rozważa taką możliwość, czekając z ostateczną decyzją na ocenę jego postawy w kolejnych miesiącach.

Sytuacja Rüdigera wygląda podobnie jak w przypadku Carvajala. Prawy obrońca przedłużył kontrakt do 2026 roku rok temu, gdy zerwał więzadło krzyżowe, bo jego poprzednia umowa wygasała w 2025 roku. To już jego dwunasty sezon w klubie, a relacje z władzami są znakomite.

Jak wygląda sytuacja z limitem płacowym i budżetem?
Real Madryt nie powinien napotkać większych przeszkód związanych z limitem płacowym La Ligi, który jest wyliczany indywidualnie dla każdego klubu na podstawie jego sytuacji finansowej. Limit Realu jest najwyższy w lidze i wynosi 761,2 miliona euro. Druga pod tym względem jest Barcelona, z pułapem 351,2 miliona euro.

Na razie nie ma sztywno wyznaczonego budżetu transferowego, ale Real tradycyjnie stara się kontrolować wydatki. Z tego punktu widzenia ewentualne odejścia pomogą zarówno obniżyć łączną listę płac, jak i – w razie potrzeby – wygenerować dodatkowe przychody.

Co będzie priorytetem trenera?
Latem Alonso uważał, że potrzebne są jeszcze dwa transfery – jeden z nich miał zrekompensować sprzedaż Rodrygo, do której ostatecznie nie doszło. Brak odejść okazał się barierą nie do przeskoczenia, ponieważ w kadrze nie było wolnego miejsca, by dalej ją wzmacniać. W klubie wewnętrznie rozmawia się o potrzebie sprowadzenia pomocnika, który potrafi budować grę, oraz o transferze nowego środkowego obrońcy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!