Kroos: Ciągłe gadanie o tych, którzy byli tu wcześniej, nikomu nie pomaga

– Real potrzebuje zawodnika o takim profilu jak ja? Nie wiem, czy potrzebują profilu zawodnika takiego, jakim byłem ja. Potrzebują zwycięstw. Ja nie jestem dostępny, więc muszą znaleźć inny sposób grania z innym typem piłkarzy. Tak już jest i musisz wygrywać w inny sposób. Jestem pierwszą osobą, która chce, by Real wygrał i to wszystko się zatrzymało. Nie powinniśmy ciągle mówić o tych, którzy byli tu wcześniej, bo to nikomu nie pomaga. Nie potrzebuję, by mówili mi, że za mną tęsknią. Odszedłem z uśmiechem i dobrym tytułem.

– Nasz środek pola z Casemiro i Modriciem? Mówimy o dwóch różnych generacjach. Ważne jest przystosowanie się do zawodników, których masz. CKM nie jest lepsze od pozostałych, to inny typ. Nie chodzi o to, czy lepszy, czy gorszy. Z Case i Luką wyszło dobrze i równie dobrze może wyjść teraz, ale w inny sposób. Chodzi o to, by znaleźć inny sposób gry z innymi zawodnikami, ale to nie jest moje zadanie. Nie można porównywać nas z obecnymi piłkarzami, bo to nie pomaga nikomu. Muszą odnaleźć swoją własną drogę, ale nie ja powinienem o tym myśleć. Ja muszę zająć się tym, jak ma funkcjonować trójka moich pomocników w alevínach.

– Czy w szatni panuje nerwowość? Nie sądzę, by Real panikował. Widzę, że pewne rzeczy wychodzą lepiej, inne gorzej, ale nie widziałem, by wpadali w panikę. Mają skład, by wygrać wszystko. Trzeba znaleźć inny sposób na wygrywanie.

– Vinícius? Vini przyszedł w bardzo młodym wieku i oglądanie jego rozwoju było czymś cudownym. Znam go, od kiedy grał w Castilli i jego rozwój był spektakularny. Później dochodzi presja, atmosfera i można tym zarządzać lepiej. Myślę, że on to wie. Jednak trzeba spojrzeć na pewne sprawy z drugiej strony. On wciąż jest młody, spada na niego bardzo dużo, cisną go i czasami wyłącza się z meczu, ale jako chłopak jest wspaniały. Czasami starałem się dawać mu wskazówki, ale z każdym rokiem on będzie nabierał coraz więcej doświadczenia, by radzić sobie z gorącymi sytuacjami. Dzielenie z nim szatni było czymś wspaniałym. Nie mogę powiedzieć nic złego o Vinim. To świetny człowiek i topowy piłkarz, który strzelał gole w dwóch finałach Ligi Mistrzów. Dzięki niemu mój dorobek wzrósł z czterech pucharów do sześciu.

– Rady dla Xabiego? Ja szkolę dzieci w kategoriach od prebenjamín do alevín [od 6 do 11 lat – dop. red.]. Niewiele mogę teraz doradzić Xabiemu.

– W Realu potrzebny jest specjalista od taktyki czy od zarządzania zawodnikami? Obie rzeczy są ważne, by osiągnąć sukces. Jedna ważniejsza od drugiej, ale nie powiem ci która.

– Prowadzenie Realu lub Bayernu w przyszłości? Jestem szczęśliwy tu, gdzie jestem. Bardzo lubię trenować dzieci. Nie powiem, że to się nigdy nie wydarzy, ale na tę chwilę to nie jest mój plan. Nie wiem, co będę robił za 10 lat. Rzeczywistość jest taka, że teraz jestem tutaj.