Scariolo: Byliśmy w stanie nie stracić głowy, kiedy rywale zyskali przewagę
Sergio Scariolo podsumował wygrane spotkanie z Žalgirisem. Chwalił drużynę za grę pod koszem i docenił, że była w stanie wrócić do meczu w trzeciej kwarcie.
Sergio Scariolo. (fot. Getty Images)
– To bardzo cenne zwycięstwo przeciwko drużynie, która udowodniła, że jest w gronie najlepszych ekip rozgrywek do tej pory. Ma warunki, zdolność do oddawania rzutów i znakomite rozgrywanie piłki.
– Byliśmy w stanie nie stracić głowy, kiedy rywale zyskali przewagę w trzeciej kwarcie. Krok po kroku się pozbieraliśmy i odzyskaliśmy równowagę, którą mieliśmy przez całą pierwszą połowę. Zawodnicy zasługują na uznanie. Z zewnątrz ten mecz to było prawdziwe partidazo, z tyloma punktami i zmianami prowadzenia. Z naszej strony wiemy, że są sytuacje, które możemy lepiej kontrolować, nie wliczając to rzutów, które są skomplikowane do bronienia. Byliśmy w stanie zdobyć wiele punktów, wchodząc pod kosz z głową i niesamowitą skutecznością.
– Kontrolowaliśmy zbiórki, mogliśmy biegać i mamy nadzieję, że krok po kroku dojdą do tego rzuty z obwodu. Oczywiście to wielka zasługa zdobyć 100 punktów tylko z dwoma trójkami, ale widzieliśmy przykład Francisco, którzy tworzył przewagę, szukał kąta i trafiał za trzy punkty. Gratulujemy mu, a my ciągle mamy pracę do wykonania.
– Trzecia kwarta? Myślę, że wygraliśmy mecz w końcówce trzeciej kwarty. Po skomplikowanym początku, kiedy popełnialiśmy pewne błędy ofensywne i rywale wyszli na prowadzenie, umiejętność doprowadzenia do remisu na koniec kwarty była kluczowa.
– Ogólnie jak największa liczba zawodników powinna mieć swój wkład. Gratuluję tym, którzy wchodząc z ławki, doprowadzili do remisu. Doceniam ich zaangażowanie, żeby wejść i dawać z siebie 100 procent, niezależnie od tego, jak im idzie indywidualnie. To jest droga, którą wszyscy musimy podążać, żeby mieć groźną drużynę z różnych miejscach boiska.
– Niska forma niektórych zawodników? Jeśli ktoś jest profesjonalistą i szanuję tę koszulkę oraz drużynę, to nigdy się nie odłączy. Może grać lepiej albo gorzej, może mieć dołek formy, ale nie może się odłączyć. Ja nie jestem tym, który odpowiada za to, czy zawodnik jest zaangażowany. Mogę ich korygować i zarządzać drużyną. W tej drużynie każdy daje z siebie wszystko, ponieważ taki jest ich obowiązek. Czasem się udaje, a czasami nie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze