Chust: Dzięki Realowi Madryt jestem tym, kim jestem
Víctor Chust, wychowanek Realu Madryt i zarazem obecny defensor Elche, wziął udział konferencji prasowej przed ligowym meczem obu drużyn.
Víctor Chust. (fot. Getty Images)
– Oczywiście, że jesteśmy w stanie pokonać Real Madryt. Drużyna ma wiele pewności siebie, pracujemy ciężko każdego dnia. Chcemy grać w swoim stylu i dobrze bawić się na boisku. Jestem pewien, że możemy osiągnąć w tym meczu dobry wynik.
– Przede wszystkim musimy zagrać z intensywnością, wygrywać każdy pojedynek, Musimy robić dalej, to co robimy. Podoba się to kibicom i nam także. Drużyna czuje się silna i jest bardzo zadowolona. Cieszymy się z naszego progresu, a czy może być lepszy przeciwnik niż Real Madryt, by się sprawdzić?
– Czuje się tu bardzo dobrze. Oczywiście zajęło mi trochę czasu, aby przyzwyczaić się do pewnych nowych rzeczy, ale sztab szkoleniowy i koledzy byli mi bardzo pomocni. Już się zaadaptowałem. Mogę powiedzieć, że obecnie przeżywam swój najlepszy moment.
– Spodziewam się zmotywowanego Realu. Wiem, jakich ambitnych ma zawodników. Będzie zmotywowany zwłaszcza po dwóch stratach punktów w ostatnich meczach. Real przyjedzie po zwycięstwo, a my chcemy rozegrać dobre spotkanie i zdobyć trzy punkty.
– Mój bark? Dzięki Bogu już wszystko w porządku. Ostatni mecz ligowy pokazał, że wszystko jest w porządku. Gram dobrze i robię postępy z każdym dniem. Myślę, że obecnie to bardziej sprawa komfortu psychicznego niż fizycznego.
– Wszyscy lubimy grać jak najczęściej, to jasne. Jednak rywalizacja zawsze jest dobra dla klubu. Jestem dumny z meczów, w których mogę grać. Każdy daje z siebie wszystko. Każdy, kto wchodzi na murawę, radzi sobie dobrze i to widać.
– Liczba defensorów na boisku zależy od przeciwnika i jego gry. Dostosowujemy się, ale z jasnymi założeniami dotyczącymi naszej gry i stylu. W każdym razie gramy dobrze, grając swój futbol.
– To będzie dla mnie wyjątkowe spotkanie. Wiele zawdzięczam Realowi Madryt. Dzięki Realowi jestem tym, kim jestem. Obecnie jestem jednak w Elche i w pełni wspieram swoją drużynę.
– Byłem zaskoczony tak wielkim wsparciem kibiców. Pamiętam ostatnie dwa razy, kiedy wyjeżdżałem grać na tym stadionie, w trudnych sytuacjach dla Elche. Byłem zaskoczony tym ogromnym wsparciem fanów. To zaszczyt, że ludzie identyfikują się z tym, co robimy. Są z nas dumni i wszyscy mamy ten sam cel.
– Trener Sarabia i ludzie ze sztabu są bardzo otwarci i ludzcy. Bardziej patrzą na nas jak na ludzi niż piłkarzy. W obecnych czasach to coś rzadko spotykanego w sporcie.
– Zatrzymanie ataku Realu? To bardziej kwestia mentalna. Ćwiczyliśmy w tym tygodniu jak zawsze. Zawsze analizujemy mocne strony rywali na nagraniach wideo, to jak radzą sobie u siebie i na wyjazdach. Ostatecznie to piłka nożna i niech po prostu wygra lepszy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze