Austria i Hiszpania z awansem na mundial
Hiszpania i Austria awansowały na mistrzostwa świata. Obu tym drużynom wystarczył do tego remis w ostatnim meczu. O ile dla Hiszpanów było to dopełnienie formalności, o tyle Austriacy do końca drżeli o korzystny wynik.
Mikel Oyarzabal. (fot. Getty Images)
Na stadionie La Cartuja w Sewilli Hiszpania grała z Turcją. Jedyny madridista w tym spotkaniu, czyli Arda Güler, przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych. Sytuacja w grupie była już praktycznie przesądzona jeszcze przed meczem. Turcy mieli szanse tylko na papierze. Tym razem zawiesili Hiszpanom poprzeczkę wyżej niż w pierwszym meczu i ostatecznie oba zespoły podzieliły się punktami.
Hiszpania zaczęła od mocnego uderzenia, bo już w 3. minucie Dani Olmo wyprowadził ją na prowadzenie. Cucurella trochę na oślep wrzucił piłkę w pole karne, gdzie trafiła ona do zawodnika Barcelony. La Roja poszła za ciosem i szybko stwarzała sobie kolejne sytuacje. Próbowali między innymi Aleix García czy Oyarzabal. Turcja ograniczała się prawie wyłącznie do obrony. Dwie znakomite szanse na dublet miał Dani Olmo, lecz Bayındır robił wszystko, by utrzymać swoją drużynę w grze. Goście zaczęli atakować dopiero w ostatnim kwadransie i po rzucie rożnym w 42. minucie doprowadzili do wyrównania. Yılmaz zgrał piłkę, a Gül strzelił swojego debiutanckiego gola w barwach reprezentacji.
W drugiej połowie Turcja zaczęła grać odważniej. Unai Simón szybko był zmuszony przez Kahveciego do interwencji. Chwilę później Yılmaz próbował zaskoczyć bramkarza Athleticu przewrotką. W końcu te starania przyniosły efekt. Özcan popisał się skutecznym strzałem z dystansu i goście wyszli na prowadzenie. Długo to nie trwało, bo podrażniona Hiszpania rzuciła się do ataku i przy odrobinie szczęścia Oyarzabal doprowadził do remisu. Następnie znów Turcja nękała Simóna, który więcej razy nie dał się zaskoczyć. Po drugiej stronie aktywny był rezerwowy Ferran Torres. Błysnęli również Baena czy Fornals. Fermín nawet trafił do siatki, lecz sędzia boczny podniósł chorągiewkę, a chwilę później główny arbiter odgwizdał koniec meczu.
Hiszpania – Turcja 2:2 (1:1)
1:0 Olmo 4’ (asysta: Cucurella)
1:1 Gül 42’
1:2 Özcan 55’ (asysta: Kökçü)
2:2 Oyarzabal 62’
Hiszpania: Simón, Cucurella, Laporte, Cubarsí, Llorente, Fabián Ruiz (Fornals 83’), Aleix García, Merino (Ferran 46’), Olmo (Fermín 74’), Oyarzabal (Samu 63’), Pino (Baena 63’).
Turcja: Bayındır, Çelik, Demiral (Akçiçek 85’), Akaydin, Söyüncü, Kadıoğlu (Eskihellaç 78’), Kahveci (Sarı 69’), Kökçü, Özcan (Karazor 78’), Yılmaz, Gül (Müldür 69’).
* * *
W Wiedniu na stadionie Ernsta-Happela Austria grała kluczowe spotkanie z Bośnią i Hercegowiną. Ten mecz rozstrzygał kwestię pierwszego miejsca. Bośnia długo prowadziła, ale gospodarze ostatecznie zdołali doprowadzić do korzystnego dla nich remisu. Alaba cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.
Mecz śmielej rozpoczęła Austria. Pierwsze strzały oddali Wimmer oraz Baumgartner. Później swoją chwilę miała Bośnia. Zaczęło się od serii stałych fragmentów. Po jednym z nich nieczysto uderzał Memić, ale nie mógł mieć do siebie o to pretensji, ponieważ to zagranie zamieniło się w asystę do gola Tabakovicia. Zaskoczeni Austriacy potrzebowali trochę czasu, żeby odzyskać równowagę. W 42. minucie gospodarze przez moment się cieszyli. Laimer trafił do siatki, lecz wcześniej faulował Memicia i po analizie VAR to trafienie zostało anulowane.
W drugiej części Austria bardziej przejęła inicjatywę. Brakowało dobrych okazji, ale gra toczyła się na połowie Bośniaków. Obaj selekcjonerzy przeprowadzili pierwsze zmiany i później okazało się, że to Rangnick miał nosa do roszad. Wcześniej swoją szansę na podwyższenie prowadzenia zmarnowali goście, a konkretnie Mujakić. Chwilę później szczęście uśmiechnęło się do Austrii. Arnautović trafił w poprzeczkę, a Gregoritsch skutecznie dobijał. W końcowych minutach to gospodarze byli bliżej zwycięstwa niż goście, ale z remisu zadowoleni mogli być tylko Austriacy.
Austria – Bośnia i Hercegowina 1:1 (0:1)
0:1 Tabaković 12’ (asysta: Memić)
1:1 Gregoritsch 78’
Austria: A. Schlager, Mwene (Posch 69’), Danso, Lienhart, Laimer, Seiwald, X. Schlager (Schmid 69’), Sabitzer, Baumgartner, Wimmer (Gregoritsch 59’), Arnautović (Schöpf 81’).
Bośnia i Hercegowina: Vasilj, Karić (Mujakić 71’), Muharemović, Malić (Baždar 84’), Memić, Tahirović (Hadžiahmetović 84’), Hadžikadunić, Bajraktarević, Tabaković (Gigović 62’), Džeko, Šunjić (Alajbegović 84’).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze