EFE: Badanie Huijsena nie wykazało kontuzji mięśniowej
Badania wykonane w Gruzji nie wykazały kontuzji mięśniowej u obrońcy Królewskich. Na razie stoper poleciał z kadrą do Sewilli.
Dean Huijsen. (fot. Getty Images)
W sobotę Luis de la Fuente zostawił Deana Huijsena poza kadrą na wieczorny mecz z Gruzją. Madryckie media dodały: stoper Królewskich zmaga się z problemami mięśniowymi. 20-latek pod koniec piątkowego treningu miał poczuć dyskomfort w pachwinie i nie dokończył tych zajęć. W sobotę rano z ostrożności wykluczono go z wieczornego meczu i następnie poddano badaniom, by zdiagnozować jego problemy i ewentualną kontuzję. Po wieczornym meczu selekcjoner Luis de la Fuente powiedział:
„Na razie nikt nie opuszcza zgrupowania, dopóki inaczej nie stwierdzi sztab medyczny. A Huijsen jest zachwycony, że jest z nami i nie chce wyjeżdżać. W niedzielę ocenimy jego stan i tę lekką dolegliwość. Podkreślam, że to lekka dolegliwość i jak zawsze powtarzam, zawsze najważniejszy jest piłkarz. Nawet jeśli niektórzy nie chcą tego dostrzec czy zrozumieć, to zawsze tak jest. Teraz jest dokładnie tak samo. Jutro ocenimy ze sztabami medycznymi reprezentacji i Realu Madryt, czy zostaje, czy wyjeżdża. On chce grać i mógłby zagrać we wtorek, ale ocenimy to wszystko jutro ze wszystkimi informacjami i stronami”, przekazał trener.
Agencja EFE podaje, że badania wykonane w Gruzji nie wykazały kontuzji mięśniowej u 20-latka. Po godzinie 14 czasu polskiego Huijsen wyleciał dzisiaj z kadrą z Tbilisi do Sewilli, gdzie we wtorek reprezentacja rozegra mecz z Turcją. Zgodnie ze słowami selekcjonera dalszej decyzji należy spodziewać się już po wylądowaniu w Sewilli, czyli najwcześniej dzisiaj późnym wieczorem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze