Kylian z dubletem i asystą, Francja jedzie na mundial! [VIDEO]
Francja pokonała Ukrainę 4:0 i zapewniła sobie pierwsze miejsce w grupie. Kylian Mbappé zanotował dublet, do którego dołożył. Anglia wygrała 2:0 z Serbią, a Jude Bellingham pojawił się na boisku w drugiej połowie.
Kylian Mbappé w meczu z Ukrainą. (fot. Getty Images)
Francuzi zgodnie z oczekiwaniami dominowali od samego początku. W pierwszej połowie co chwilę meldowali się w polu karnym rywali, ale za każdym razem brakowało im precyzji. W pierwszej połowie najbardziej wyróżniał się Rayan Cherki. Aktywny był rownież Kylian Mbappé, który najlepszą okazję miał w 17. minucie, ale jego uderzenie wybronił Trubin. Gospodarze konsekwentnie starali się przełamać defensywę Ukrainy, ale do przerwy mieliśmy 0:0.
Na początku drugiej połowie goście niespodziewanie mogli wyjść na prowadzenie bo ostrym zagraniu Upamecano w polu karnym, ale po konsultacji z VAR-em arbiter nie podyktował ostatecznie rzutu karnego. Chwilę później podyktował już jedenastkę, ale tym razem dla Trójkolorowych. W polu karnym faulowany był Olise, a do siatki trafił Kylian Mbappé. Po pierwszym golu Les Bleus poczuli się jeszcze swobodniej i kontrowali tempo gry. W 76. minucie prowadzenie podwyższył Olise. Chwilę później po raz drugi tego wieczoru trafił Kylian Mbappé, a wynik ustalił Ekitike.
Francuzi wygrali 2:0 i zapewnili sobie bezpośredni awans na mundial. Kylian Mbappé rozegrał dobre zawody. Był aktywny od początku, a w drugiej połowie najpierw pewnie wykorzystał rzut karny, a później dołożył drugiego gola i asystę. Łącznie oddał 8 strzałów (w tym 4 celne) i zanotował 94% celności podań.
Francja – Ukraina 4:0 (0:0)
1:0 Mbappé 55' (rzut karny)
2:0 Olise 76' (asysta: Kanté)
3:0 Mbappé 83'
4:0 Ekitike 88' (asysta: Mbappé)
Francja: Maignan; Koundé, Saliba, Upamecano, Digne; Koné (80' Zaime-Emery), Kanté; Olise, Cherki (68' Akliouche), Barcola (67' Ekitike), Mbappé
Ukraina: Trubin; Karawajew, Zabarnyj, Swatok, Mychajko (75' Zubkov), Mychajłyczenko; Oczeretko (64' Szaparenko), Jarmołuk (85' Wołoszyn), Nazaryna; Huculak (64' Vanat), Jaremczuk (75' Cygankow)
Azerbejdżan 0:2 Islandia
* * *
Serbowie na samym początku mieli świetną okazję na objęcie prowadzenia, ale strzał Vlahovicia został w ostatnim momencie zablokowany. Później gra toczyła się już zgodnie z przewidywaniami. Anglicy częściej utrzymywali się przy piłce, podchodzili wysokim pressingiem i nie pozwalali rywalom na zbyt wiele. W 28. minucie pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Bukayo Saka. W 42. minucie minimalnie pomylił się Harry Kane.
Po przerwie obraz gry nie uległ większej zmianie. Dwie niezłe okazje miał Marcus Rashford. Serbowie próbowali jeszcze odwrócić losy meczu, ale jedna okazja Vlahovicia po przerwie to za mało, aby można było myśleć o wyrwaniu punktów Anglikom. Jude Bellingham pojawił się na murawie w 65. minucie. Oddał jeden strzał, zanotował dwa udane dryblingi i zanotował skuteczność podań na poziomie 86%. Tuż przed końcem wynik na 2:0 ustalił Eze.
Anglia – Serbia 2:0 (1:0)
1:0 Saka 28'
2:0 Eze 90'
Anglia: Pickford; James, Stones, Konsa, O'Reilly; Anderson (85' Wharton), Rice (65' Henderson); Saka, Rogers (65' Bellingham), Rashford (64' Eze); Kane (65' Foden)
Serbia: Rajković; Mimović, Milenković, Pavlović; Terzić (77' Radonjić); Živković (77' Jović), Ilić (39' Stanković), Gudelj (65' Samardzić), Lukić (76' Grujić), Kostić; Vlahović
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze