Jak Real Madryt może sprowadzić Nico Paza z powrotem z Como?
Nico Paz błyszczy w Como, został najlepszym młodym piłkarzem Serie A, ma świetne liczby i regularnie przyciąga uwagę kibiców oraz selekcjonera Argentyny. Real Madryt ma korzystne klauzule odkupu, sam piłkarz marzy o powrocie, a klub bardzo uważnie śledzi jego rozwój, więc jego sprowadzenie latem wydaje się realnym scenariuszem. Sytuację zawodnika na łamach The Athletic opisują Mario Cortegana i James Horncastle. Przedstawiamy pełne tłumaczenie ich tekstu.
Nico Paz. (fot. Getty Images)
Nico Paz imponuje w barwach Como w Serie A. Od momentu, gdy w sierpniu 2024 roku przeniósł się z Realu Madryt do włoskiego klubu, jego notowania wystrzeliły w górę, a 21-latek tego lata wzbudził zainteresowanie Tottenhamu. Wygląda jednak na to, że reprezentant Argentyny wciąż myśli o powrocie do Madrytu. Hiszpański klub rozważał tego lata aktywowanie klauzuli odkupu, a dodatkowo zachował kolejne opcje na jego wykup w 2026 i 2027 roku. Co nowego w tej sprawie? Wyjaśnia The Athletic.
Czy można się spodziewać powrotu Paza do Realu Madryt?
Znakomita, pierwsza pełna kampania Paza we Włoszech w sezonie 2024/2025 (sześć goli i dziewięć asyst w 35 meczach) sprawiła, że działacze Realu Madryt bardzo poważnie rozważali sprowadzenie go z powrotem tego lata. Poprzedni sezon spędził głównie w rezerwach Realu Madryt na trzecim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii, zaliczając także 128 minut w ośmiu występach w pierwszej drużynie i zdobywając ważnego gola w Lidze Mistrzów.
W Serie A bardzo szybko wskoczył na wyższy poziom i w czerwcu Real mógł odkupić go za osiem milionów euro. Spekulacji na temat jego powrotu było tyle, że w hiszpańskich mediach operacja uchodziła niemal za przesądzoną. W praktyce tak jednak nie było z dwóch powodów: Paz chciał wrócić tylko wtedy, gdyby dostał ważną rolę w zespole, a dodatkowo potrzebna była jeszcze ostateczna aprobata nowego trenera, Xabiego Alonso.
Alonso docenia atuty Paza, ale uznał, że to nie jest odpowiedni moment na ten transfer, a priorytetem są wzmocnienia na innych pozycjach. Wraz z rozwojem okienka Real sprowadził Trenta Alexandra-Arnolda, Deana Huijsena, Álvaro Carrerasa i Franco Mastantuono, więc każdy kolejny transfer był możliwy tylko w przypadku odejścia kogoś z drużyny, do czego ostatecznie nie doszło.
Sam Paz od początku czuł się w Como bardzo dobrze. Rozwija się tam, a w tym sezonie chce nadal iść w górę, mierząc w powołanie do reprezentacji Argentyny na przyszłoroczny mundial. Od października 2024 roku znajdował się we na wszystkich zgrupowaniach selekcjonera Lionela Scaloniego.
Mimo wszystko jego celem pozostaje powrót do Madrytu. Właśnie dlatego zignorował zainteresowanie innych klubów tego lata, w tym Tottenhamu i Interu. Real, Como i agenci piłkarza na bieżąco informowali się o wszystkich ruchach i nie brali pod uwagę tych opcji. Zamiast tego rozmawiali o przeglądzie i aktualizacji warunków klauzul odkupu zapisanych na korzyść Realu.
Real przygląda się też innym pomocnikom. The Athletic informował wcześniej, że w klubie dyskutowano nazwiska Adama Whartona z Crystal Palace i Keesa Smita z AZ Alkmaar. O Pazie jednak nikt w Madrycie nie zapomniał. Jego rozwój jest bacznie monitorowany i istnieje duże prawdopodobieństwo, że klub spróbuje sprowadzić go z powrotem już przyszłego lata.
Jakie opcje ma Real Madryt?
Latem przyszłego roku Real będzie mógł odkupić Nico za około dziewięć milionów euro. Skąd tak niska kwota, skoro jego rynkowa wartość jest znacznie wyższa? Kiedy w sierpniu 2024 roku Real sprzedał Paza do Como za około sześć milionów euro, w umowie znalazł się pakiet klauzul i opcji odkupu, zgodny z ugruntowaną już polityką klubu.
Niewielu wychowanków Realu przechodzi obecnie bezpośrednio z akademii do pierwszej drużyny na Santiago Bernabéu (w ostatnich latach stało się tak między innymi z Raúlem Asencio i Gonzalo Garcíą, których włączono wyżej z powodu kontuzji innych zawodników albo braku alternatyw na ich pozycjach). Z tego powodu wielu młodych piłkarzy sprzedaje się do innych klubów, gdzie mogą grać częściej, a Real uważnie śledzi ich rozwój.
Ci, którzy ostatecznie wracają, robią to tak zwaną „drogą Carvajala”. Nazwa odnosi się do historii Daniego Carvajala, sprzedanego w 2012 roku do Bayeru Leverkusen za około pięć milionów euro i odkupionego rok później, po znakomitym sezonie w Bundeslidze, za 6,5 miliona euro. Real standardowo wpisuje w umowy swoich utalentowanych wychowanków klauzule odkupu, procent od kolejnej sprzedaży, a także obowiązek informowania o ofertach innych klubów i prawo pierwokupu – możliwość zrównania propozycji złożonej przez konkurencję.
W przypadku Paza Real ma właśnie prawo pierwokupu. Otrzymuje także 50 procent z ewentualnej przyszłej sprzedaży i zabezpieczył sobie kilka klauzul odkupu przy transferze do Como w sierpniu 2024 roku. Tego lata mógł odkupić go za osiem milionów euro. Ta kwota rośnie o jeden milion na lato 2026 roku i o kolejny milion na lato 2027 roku. Nie można wykluczyć, że klauzule te zostaną jeszcze renegocjowane, aby lepiej odzwierciedlały rosnącą wartość rynkową piłkarza.
Jak patrzy na to Como?
Como zbudowało z Realem znakomite relacje. Włoski klub stał się wiarygodnym miejscem do końcowego szlifu dla największych talentów z madryckiej akademii – czymś w rodzaju „szkoły wykańczania” nad jeziorem. Praca trenera Césca Fàbregasa, który konsekwentnie popycha Paza w stronę pełnego wykorzystania potencjału, sprawiła, że Real bez wahania zgodził się sprzedać Como kolejny talent – 20-letniego środkowego obrońcę Jacobo Ramóna za 2,5 miliona euro w lipcu.
Latem Como poinformowało Real o ogromnej ofercie z Premier League za Paza. Uzgodniono, że zostanie ona odrzucona, a strony usiądą do renegocjacji klauzuli odkupu z pierwotnej umowy, tak aby uwzględnić wzrost wartości piłkarza. Paz, który ma już na koncie sześć występów w reprezentacji Argentyny, wciąż marzy, by pewnego dnia zagrać w Realu Madryt. Na razie w Como nikt nie wybiega jednak zbyt daleko w przyszłość.
– To normalne, że nie mogę niczego komentować, dopóki coś nie zostanie sfinalizowane. Nico wychował się w Realu. To wyjątkowo utalentowany piłkarz, który rozwija się w jednej z najmocniejszych lig Europy. Real może skorzystać z prawa odkupu – mówił na konferencji prasowej w październiku dyrektor sportowy Como, Carl Alberto Ludi.
– Gra na pozycji, na której Real ma wielu zawodników. Wszyscy o jego przyszłości mówią i może to także jego całkowicie zrozumiałe pragnienie jako chłopaka, który przeszedł przez Real i dorastał w tym środowisku. Nie mogę wypowiadać się w jego imieniu, ale mogę sobie wyobrazić, że tak jest. A jednocześnie Nico jest tutaj bardzo szczęśliwy.
Jeśli Real nie znajdzie dla niego miejsca także na kolejny sezon, być może – zwłaszcza w przypadku awansu Como do europejskich pucharów – perspektywa trzeciego sezonu na Stadio Giuseppe Sinigaglia również okaże się kusząca.
Jak dobry jest Paz w Serie A?
Paz został wybrany najlepszym młodym piłkarzem Serie A już w swoim pierwszym sezonie. Nie był to jednorazowy wyskok. Urodzony na Teneryfie Argentyńczyk od tamtej pory rozwija się bez przerwy. W pierwszych siedmiu meczach obecnej kampanii zanotował udział przy ośmiu golach i czterokrotnie odbierał nagrodę dla najlepszego zawodnika spotkania. Więcej takich wyróżnień ma na koncie tylko pomocnik Napoli Franck Anguissa, słynący z dynamicznych wejść w pole karne rywala.
Kapitalna technika Paza, lekkość i koordynacja w obrotach z piłką oraz efektowność niektórych bramek sprawiają, że ogląda się go z ogromną przyjemnością. Być może tylko jego rodak Paulo Dybala w Romie i Kenan Yildiz z Juventusu potrafią dziś równie często porywać publiczność z miejsc. Fàbregas w poprzednim sezonie próbował tonować nastroje wokół Paza, ale teraz sam nie może już nie uchylić przed nim kapelusza.
Po wygranej 2:1 z Juventusem 19 października, na której obecny był mentor 38-letniego trenera, Arsène Wenger, Fàbregas powiedział na antenie DAZN: – Chcę mu (Wengerowi) raz jeszcze podziękować za to, że uwierzył we mnie tak, jak ja wierzę w Paza. Mam ogromną wiarę w jego przyszłość, bo czuję, że potrafię rozpoznać piłkarza z mentalnością na absolutny top. Jeśli dalej będzie podążał tą drogą, jedynym limitem pozostanie dla niego niebo.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze