Vinícius: Z Ancelottim robimy postępy, on pozwala nam czuć się swobodnie

– Widzimy, że z trenerem robimy postępy i zaczynamy mieć swój styl gry. Osiągnięcie tego przed mistrzostwami świata będzie bardzo ważne, bo mamy do tego niewiele meczów, więc każdy musi już wejść w klimat mundialu i uświadomić sobie, że szybko nadchodzi nasza szansa.

– Trener pozwala nam czuć się swobodnie, byśmy mogli w pełni wykorzystać swoje atuty grając na najlepszej dla siebie pozycji. Robi to samo, co robił w klubach, w których pracował. Jego zadaniem jest przekazać zawodnikom pewność siebie i sprawić, by każdy czuł się swobodnie, mogąc wykorzystać swoje mocne strony na najlepszej dla siebie pozycji. Zawsze mówi nam, że chce uszczęśliwić brazylijski naród i sprawić, byśmy znów grali w piłkę tak, jak zawsze to robiliśmy, a przy tym spróbować zdobyć mistrzostwo świata, które jest naszym największym celem.

– Atmosfera jest bardzo lekka, wszyscy dobrze się czują i go lubią, co jest ważne. On podkreśla, że mamy już w sobie pasję i intensywność, gdy zakładamy koszulkę reprezentacji, a to wszystko ułatwia sprawę. To ma ogromne znaczenie, że przekazuje nam spokój. To sprawia, że praca staje się łatwiejsza. Teraz musimy wygrywać, żeby to wszystko mogło zostać docenione.

– Trzon kadry to zawodnicy, którzy grali już na mundialu? To doświadczeni zawodnicy, którzy już grali na mundialu i mają tę wiedzę, która bardzo się liczy. Uważam, że trener buduje swoją drużynę i że z każdym razem, gdy się spotykamy, poprawiamy nasze zgranie na boisku oraz coraz lepiej rozumiemy. On tego od nas oczekuje na co dzień i w meczach, byśmy mogli być w pełni przygotowanymi, gdy nadejdzie czas mistrzostw świata. Teraz jest moment na testy i popełnianie błędów. Na mundialu liczba meczów jest mała, więc musimy być maksymalnie skoncentrowani.