Architekt Bernabéu: Temat hałasu zostanie rozwiązany w ciągu dwóch miesięcy
Przebudowane Santiago Bernabéu zaprojektowały wspólnie biura GMP, L35 i Ribas & Ribas. Katalończyk Josep Ribas, współwłaściciel ostatniej z nich, udzielił wywiadu katalońskiej telewizji 3Cat. Przedstawiamy jego wypowiedzi na temat stadionu Królewskich.
Widok na Santiago Bernabéu. (fot. Getty Images)
– Pierwszym celem była zmiana wizerunku fasady, która miała już 60 czy 70 lat. Odnawiano ją kilka razy, ale teraz zdecydowano się całkowicie ją zmienić. Rozpisano międzynarodowy przetarg, a wśród warunków była obecność w konsorcjum biura zagranicznego oraz hiszpańskiego. Kiedy wygraliśmy, zaczęliśmy planować fasadę, która musiała być wykonana z paneli stali nierdzewnej, by pozwalać wentylować obiekt, spełniać wymagania strażaków, oferować możliwość mappingu, oferować możliwości reklamowe oraz pokazywać mecze na zewnątrz.
– Czy planowaliśmy stadion z myślą o koncertach? Ten stadion jest przygotowany i teraz będzie jeszcze lepiej przygotowany do różnego rodzaju spektakli. Futbol to podstawa działania, ale rozgrywasz 50 meczów w roku, a stadion musi działać przez 365 dni w roku, bo inaczej tego typu obiekt nie jest rentowny. Real od pierwszego dnia mówił o chowanej murawie, by móc organizować koncerty czy mecze NFL. Do pierwszego dojdzie za około 20 dni. W meczu NFL płyta boiska jest zupełnie inna niż na koncercie Taylor Swift. Nawet poszczególni piosenkarze mają różne sceny i wykorzystanie płyty stadionu.
– Skargi na hałas? Przewiduje się, że temat zostanie rozwiązany w ciągu dwóch miesięcy. Nie mogę podać szczegółów, bo nie zajmujemy się tym my, a najlepsza firma akustyczna na świecie.
– Rozsuwany dach? Nie chodzi tylko o ochronę przed deszczem w meczu piłkarskim, ale także stworzenie warunków do rozgrywania meczów koszykarskich czy tenisowych. Świat się zmienia, a architektura razem z nim.
– Projektowanie loży honorowej, która cieszy się taką sławą? Musi być elegancka, praktyczna i funkcjonalna. To musi być miejsce, gdzie możesz przyjąć każdego rodzaju gości. Musi oferować możliwość przyjęcia prezentacji, ale także kolacji czy poczęstunku w trakcie meczu. W tej konkretnej loży honorowej zaplanowano ugoszczenie około 300 osób, ale w przerwie do strefy w środku schodzą się osoby z sąsiednich lóż. Gościłem w loży na meczach, w tym Klasykach z Barceloną, a jestem fanem i socio Barcelony. Panuje tam miła, zabawna i piłkarska atmosfera. Oczywiście ma to też wydźwięk społeczny i biznesowy.
– Czy faktycznie załatwia się tam interesy? Załatwia się, ale w stylu: widzimy się jutro, zdzwonimy się, porozmawiamy. To miejsce, gdzie ludzie się spotykają i rozmawiają, ale tam najważniejszy jest futbol.
– Różnice między lożami honorowymi Camp Nou i Bernabéu? Ta na Camp Nou była malutka. Na Bernabéu jest ogromna.
– Camp Nou? Projekt stworzyły firma Nikei oraz Katalończyk Joan Pascual, świetny architekt. Teraz za projekt odpowiada firma budowlana Limak i nie mam nic przeciwko niej, ale nie wiemy, kto prowadzi to jako architekt. To bardzo mnie martwi. Bo nam na Bernabéu pozwolono pozostawać na budowie do samego końca w roli opiekunów, chociaż to nie my odpowiadaliśmy za projekt wykonawczy. To pozwoliło nam jednak zadbać, by wykonano nasz projekt faktycznie tak, jak to zaplanowaliśmy. Tutaj nie wiem, czy wszystko działa w odpowiedni sposób i to martwi mnie jako architekta.
– Dużo rozmawialiśmy z Florentino Perezem o projekcie? Nie, prawie w ogóle. W Realu odpowiadali za to inni ludzie i całe zespoły. Byli świetnie przygotowani, szczególnie Paco Panadero, dyrektor klubu do spraw infrastruktury.
– Czy jestem zadowolony ze stadionu i czy coś bym w nim zmienił? Jestem bardzo zadowolony. Pewnie, że coś bym zmienił, bo projekt nawet zmienia się w trakcie realizacji i potem po jej zakończeniu. W pewnym momencie musisz jednak uznać, że twoja praca jest zakończona. Nasza jest zakończona i jestem zadowolony.
– Ciągle są problemy z parkingami i hałasem? Problem z parkingami to temat miejski. Temat rzucania obrazów na fasadę przyniesie pierwszy test w okresie świątecznym, gdy Real planuje wyświetlać na fasadzie życzenia świąteczne. A hałas jest na drodze do rozwiązania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze