Baptista: Słowa Yamala? Trzeba unikać takich wypowiedzi

Co jest trudniejsze: zagrać w Klasyku czy zachować spokój w oczekiwaniu na pierwszy gwizdek?
Myślę, że żadne z tych dwóch. Zawodnik jest już przygotowany przez cały tydzień. Jest odpowiednio skoncentrowany i skupiony. Wie, co go czeka. To bardzo ważny mecz, wzbudzający ogromne zainteresowanie, wszyscy patrzą właśnie na to spotkanie i każdy piłkarz chce wypaść jak najlepiej.

Czego potrzebuje zawodnik, żeby dobrze zagrać w Klasyku?
Przede wszystkim spokoju, zwłaszcza w tygodniu poprzedzającym mecz. Trzeba trzymać się tego, czego oczekuje trener. No i ważne, żeby piłkarz przystępował do meczu bez żadnych dolegliwości, bo jeśli gra z bólem, nie jest w pełni gotowy. Kiedy piłkarz jest w idealnej formie, fizycznej i mentalniej, wtedy może pokazać swoje maksimum.

Przez wiele lat oglądaliśmy rywalizację Messiego z Cristiano w Klasykach i w walce o Złotą Piłkę. Teraz wygląda na to, że nowa rywalizacja to Mbappé i Lamine. Widzisz podobieństwa?
Myślę, że każda generacja jest inna. Nie możemy ciągle porównywać. Lamine to zawodnik z ogromnym talentem. Po stronie Realu jest Kylian, jest też Vinícius. To niesamowici piłkarze. Każdy z nich ma swoje zalety, swoje cechy. Oby wszyscy potrafili pokazać to, co mają najlepsze, zwłaszcza w Klasyku. 

Kibice Realu wciąż pamiętają twoją piękną bramkę na Camp Nou…
To było niesamowite. Strzelić gola w takim meczu, na stadionie rywala, gdzie od dawna nie potrafiliśmy wygrać… To było coś wyjątkowego. Dla mnie ten gol był czymś bardzo szczególnym. I pozostaje taki do dziś, bo ludzie wciąż o nim pamiętają. To naprawdę coś niesamowitego.

Real znajduje się obecnie w podobnej sytuacji, czyli po czterech bolesnych porażkach w ostatnich Klasykach. Jak twoim zdaniem drużyna powinna podejść do tego spotkania?
Myślę, że Real przechodzi zmiany. Zmienił się trener, Xabi wprowadził nową koncepcję gry. Mam nadzieję, że Królewscy rozegrają dobry mecz od początku do końca. Taki, w którym nie zostawią miejsca na wątpliwości. Zwłaszcza grając u siebie, na własnym stadionie, powinini pokazać siłę i zwyciężyć.

Czego zabrakło Realowi Madryt w poprzednim sezonie?
Futbol to kwestia detali. W poprzedniej kampanii byłem na trybunach podczas Klasyku w Barcelonie. Gdyby Real wykorzystał swoje sytuacje w pierwszej połowie, mógł prowadzić 3:0. W takich spotkaniach nie można marnować okazji. Jeśli masz szansę, musisz ją wykorzystać. Mam nadzieję, że teraz zespół będzie skuteczniejszy pod bramką. W wielkich meczach trzeba trafiać, by zamknąć wynik.

Co sądzisz o wypowiedziach Yamala na trzy dni przed Klasykiem?
Już wcześniej mówiłem, że trzeba unikać takich wypowiedzi, bo one nie pomagająca, zwłaszcza sędziom. Trzeba raczej ułatwiać pracę arbitrom. Ostatecznie to nie sędziowie powinni być głównymi bohaterami, tylko zawodnicy. Arbitrzy są po to, by wspierać grę w piłkę i wykonywać swoją pracę najlepiej, jak potrafią, choć wszyscy wiemy, że nie jest ona łatwa. My, z zewnątrz, powinniśmy raczej zdejmować z nich presję, żeby mogli sędziować spokojnie i bez błędów. Oczywiście jest to trudne, ale tego wszyscy oczekujemy.