Advertisement
Menu
/ x.com

Mendilibar: Biała ręka? Nie chcę mieć z tutejszymi sprawami nic wspólnego

José Luis Mendilibar wziął udział w konferencji prasowej po wczorajszej porażce z Barceloną w Lidze Mistrzów. Przedstawiamy najciekawszy fragment tego spotkania z dziennikarzami.

Foto: Mendilibar: Biała ręka? Nie chcę mieć z tutejszymi sprawami nic wspólnego
José Luis Mendilibar. (fot. Getty Images)

Po pańskich słowach można wywnioskować, że czuje się pan pokrzywdzony przez sędziego. Czy może pan szerzej ocenić czerwoną kartkę i rzut karny?
Wczoraj, w przeddzień meczu, przypomnieliście mi – dziennikarze stąd – że jako trener nigdy nie wygrałem ani nawet nie zremisowałem z Barceloną w Barcelonie, czyli wszystkie mecze przegrałem. W sezonie 2017/18 było Barcelona – Eibar 0:2 w 60. minucie, a w 90. minucie Barcelona – Eibar 4:2. Sprawdźcie rzuty karne (obie sytuacje można obejrzeć tutaj – dop.), które odgwizdał nam sędzia, który wciąż jest aktywny w Primera División. Dlatego bardzo trudno jest mi tutaj wygrać. A co do sytuacji: druga żółta – mój zawodnik prowadzi piłkę, w środku jest trzymany, wygląda, jakby się zatrzymał, nawet go nie dotyka, i żeby za to była druga żółta… dla mnie to szaleństwo. A karny? Mój bramkarz widzi, że nie dojdzie do piłki i chowa ręce, chowa ręce, żeby go nie dotknąć. Rzut karny. Widziałem to na tym samym ujęciu, które oglądał sędzia. I mówię sobie: cholera, odgwiżdże karnego, odgwiżdże karnego, ale gdy on chowa ręce, mówię: nie, to nie jest karny. A on zobaczył to na odwrót niż ja.

Czy chciałby pan zmienić przepis, który nie pozwala VAR-owi interweniować przy drugiej żółtej kartce?
Skoro i tak nic nie znaczę, absolutnie nic nie znaczę – znaczą ci, którzy siedzą tam na górze, jedzą i piją – to tyle. To niewiarygodne, że nie można obejrzeć takiej sytuacji na VAR-ze, akcji decydującej o meczu, tylko dlatego, że to druga żółta. Przecież to też jest czerwona, bo druga żółta oznacza czerwoną. Ale dobrze – to nie ja będę ustalał przepisy i nikt mi na to nie pozwoli. Przepisy ustalają inni.

Po wszystkim, co pan mówi o sędziowaniu i o tym, jak trudno tu wygrać, przypominając tamten mecz z Eibarem…
Widział to już pan?
Nie zdążyłem, jeszcze nie miałem czasu. Kiedy słyszy pan prezesa Barcelony, na przykład Joana Laportę, który mówi o „białej ręce” i o sędziowaniu sprzyjającym innym drużynom, jak Realowi Madryt – zaskakuje to pana, śmieszy?
Jak się mam? W Grecji czuję się znakomicie. Bardzo dobrze mi tu – w lidze greckiej, w Olympiakosie. Nie chcę mieć z tutejszymi sprawami nic wspólnego.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!