Advertisement
Menu
/ marca.com

MARCA: Barcelona odwoła się od kartek Flicka

Hiszpański dziennik przekazuje, że prawnicy Barcelony już przygotowują odwołanie od kartek ujrzanych przez Hansiego Flicka.

Foto: MARCA: Barcelona odwoła się od kartek Flicka
Hansi Flick przekazuje swoje uwagi podczas meczu Barcelony z Gironą. (fot. Getty Images)

Barcelona ma zamiar odwołać się od żółtych kartek ujrzanych przez Hansiego Flicka podczas sobotniego meczu z Gironą, informuje MARCA. Przypomnijmy, że szkoleniowiec Dumy Katalonii został wyrzucony z ławki rezerwowych i nie będzie mógł prowadzić zespołu podczas najbliższego meczu z Realem Madryt na Estadio Santiago Bernabéu.

MARCA przekazuje, że Katalończycy będą starali się uniknąć tego, by Flick musiał odbyć jednomeczową dyskwalifikację. Prawnicy Barcelony szukają w tym momencie jak najlepszej strategii i zastanawiają się, czy odwołać się tylko od jednej z kartek, czy też od obu napomnień. Jeśli organ odwoławczy anulowałby tylko jedną z kartek, to Flick nie musiałby pauzować.

Na pomeczowej konferencji prasowej trener Barcelony wyjaśniał, że brawa, za które dostał pierwszą żółtą kartkę, nie były skierowane do Gila Manzano, tylko do Frankiego de Jonga. Jeśli Blaugranie udałoby się to udowodnić, to żółta kartka mogłaby zostać anulowana, choć sam trener niespecjalnie w to wierzy, co przekazał na spotkaniu z mediami.

MARCA zauważa jednak drugą stronę medalu i przekazuje, że sytuacja Flicka może się też skomplikować z powodu wykonania gestu Kozakiewicza po golu Ronalda Araújo, choć nie zostało to odnotowane przez Gila Manzano w pomeczowym sprawozdaniu. Niemniej, Komitet Rozgrywek może wszcząć postępowanie dyscyplinarne z urzędu z dwóch powodów. Pierwszym z nim jest wspomniany gest Kozakiewicza, który było wyraźnie widać w transmisji i którego nie wypiera się sam Flick. Dowody są niepodważalne.

Drugi aspekt, który może zostać rozpatrzony, to miejsce, w którym Flick przebywał po ujrzeniu czerwonej kartki. Zamiast udać się do szatni, trener pozostał w okolicach ławki rezerwowych, co jest oczywiście naruszeniem przepisów. Zobaczymy, czy Komitet Rozgrywek zdecyduje się również interweniować w tej kwestii, kończy MARCA.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!