Piłkarze protestują, a La Liga… cenzuruje pierwsze sekundy meczu
Zawodnicy La Ligi rozpoczęli protest, ale… kibice go nie widzą. La Liga zastosowała cenzurę i nie pokazała pierwszych sekund protestu.

Szkoda, że państwo tego nie widzieli. (fot. Getty Images)
„Hiszpańskie Stowarzyszenie Piłkarzy (AFE), przy wsparciu kapitanów klubów Primera División, ogłasza, że podczas wszystkich meczów 9. kolejki hiszpańskiej La Ligi zawodnicy przeprowadzą symboliczną formę protestu na początku każdego spotkania. Ma to być wyraz sprzeciwu wobec braku przejrzystości, dialogu i spójności ze strony La Ligi w sprawie możliwości rozegrania meczu ligowego w Stanach Zjednoczonych.
Związek zdecydował się wyłączyć z tej inicjatywy — mimo że podzielają oni ogólne stanowisko i kluczowe zastrzeżenia — piłkarzy FC Barcelona i Villarreal CF, czyli klubów wnioskujących o realizację projektu, aby uniknąć interpretacji protestu jako działania wymierzonego w którykolwiek klub.
Wobec stałych odmów i nierealnych propozycji ze strony La Ligi, Hiszpańskie Stowarzyszenie Piłkarzy stanowczo odrzuca projekt, który nie ma akceptacji głównych bohaterów naszego sportu. AFE domaga się od władz ligi utworzenia stołu negocjacyjnego, na którym zostaną ujawnione wszystkie informacje, przeanalizowane wyjątkowe okoliczności projektu, uwzględnione potrzeby i obawy zawodników oraz zapewniona ochrona ich praw pracowniczych i przestrzeganie obowiązujących przepisów”, ogłosiło Hiszpańskie Stowarzyszenie Piłkarzy w oficjalnym komunikacie opublikowanym przed rozpoczęciem bieżącej serii gier.
Oczywiście nawet symboliczny protest byłby widoczny na całym świecie, tyle że… La Liga postanowiła wyciąć z transmisji pierwsze sekundy meczu. Tak przynajmniej było dziś podczas potyczki Realu Oviedo z Espanyolem. Piłkarze stali przez pierwsze sekundy – choć ostatecznie było to około 10 sekund zamiast zapowiadanych 30 – ale… nikt poza obecnymi na stadionie tego nie widział. La Liga pokazywała w tym czasie widok stadionu z zewnątrz, a także sylwetki obu trenerów, a kamera pokazała widok murawy już po proteście.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze