Advertisement
Menu
/ as.com

Niepokój wokół Huijsena

Klub wierzy, że zdąży na Klasyk, ale nie daje gwarancji. Powroty po urazach mięśnia płaszczkowatego bywają kłopotliwe, a czasu zostaje coraz mniej.

Foto: Niepokój wokół Huijsena
Dean Huijsen. (fot. Getty Images)

Dean Huijsen celuje w Klasyk, ale na dziś nie ma pewności, że zdąży. Do meczu zostało jedenaście dni. Klub ocenia szanse pozytywnie, jednak bez gwarancji – na takie spotkanie trzeba być w pełni przygotowanym. Przewidywana przerwa w grze miała wynieść 12–15 dni, więc każdy poślizg oznacza wyścig z czasem. Na Getafe na pewno nie wróci, opisuje dziennik AS.

Uraz powstał 4 października w meczu z Villarrealem. Zawodnik zagrał wtedy 90 minut, a wcześniej w sezonie odpoczął tylko jedną minutę. Przeciążenie przerodziło się w mikrouraz mięśnia płaszczkowatego w lewej łydce. Huijsen opuścił zgrupowanie reprezentacji Hiszpanii i rozpoczął rehabilitację zgodne z harmonogramem dwóch tygodni. Wtedy do Klasyku pozostawało 18 dni.

Obecnie trenuje indywidualnie. W przerwie odwiedził Málagę i mecz z Deportivo, po czym wrócił do Valdebebas. Pracuje na siłowni i z fizjoterapeutami. Do gry wciąż brakuje kilku kroków.

Plan na wypadek jego absencji jest prosty: Asencio jest dziś przed Alabą jako partner dla Édera Militão. Rozważano też przesunięcie Carrerasa na środek i wystawienie Mendy’ego na lewej obronie (powinien być dostępny), ale to mniej prawdopodobny wariant. Najbardziej realny duet, o ile zdrowie pozwoli, to Militão–Huijsen.

Terminy są napięte także u bocznych obrońców. Carvajal ma duże szanse zdążyć po urazie z Metropolitano. Trent spróbuje wrócić, lecz raczej nie od razu do pierwszego składu. Jeśli żaden z nich nie będzie gotów, Valverde może zagrać na prawej obronie.

Huijsen opuści mecz z Getafe. Na Klasyk ma szanse, ale ryzyko nawrotu przy urazach łydki jest większe niż zwykle, dlatego decyzja zapadnie bliżej 26 października, podsumowuje dziennik AS.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!