Advertisement
Menu

Koszykarze lepsi od Partizana, świetny powrót Maledona

W 4. kolejce Euroligi Real Madryt pokonał przed własną publicznością Partizana. Przez większość meczu Królewscy kontrolowali wydarzenia. Problemy mieli tylko w ostatniej kwarcie, ale w porę zdążyli zareagować.

Foto: Koszykarze lepsi od Partizana, świetny powrót Maledona
Théo Maledon. (fot. Getty Images)

Real Madryt pokonał Partizan, odnosząc trzecie kolejne zwycięstwo w Eurolidze. Gdyby mecz zakończył się po 35. minutach, można by mówić o perfekcyjnym występie. Niestety, chwila słabości mogła się zakończyć niemiłą niespodzianką. Poza wygraną dobrych wiadomości jest więcej. Po kontuzji wrócił Théo Maledon i od razu zaliczył znakomity występ. Pokazał, jak wiele może dać drużynie w tym sezonie. Znów błyszczeli Lyles czy Okeke. Świetny był Hezonja, Campazzo nieco nierówny, a graczem spotkania został Tavares. Na trybunach Movistar Areny pojawił się dzisiaj Fabien Causeur, który zebrał gorącą owację od kibiców.

Real Madryt rozpoczął ten mecz od prowadzenia i gry podobnej do tej, którą zaprezentował w pierwszej połowie rywalizacji z Baskonią, czyli skutecznej w ofensywie i solidnej w defensywie. Od pierwszych chwil prowadzenie należało do Królewskich. Partizan po pięciu minutach rywalizacji miał na koncie zaledwie pięć oczek. Obraz spotkania wyraźnie był korzystniejszy dla gospodarzy, którzy krok po kroku uciekali Partizanowi i po pierwszej kwarcie mieli na koncie dwukrotnie więcej punktów niż rywale (24:12).

W drugiej części madrytczycy powiększyli przewagę za sprawą Lylesa, który zanotował ośmiopunktową serię. W tym samym czasie na parkiecie pojawił się Théo Maledon. Dla Francuza to był debiut w barwach Realu Madryt w Eurolidze. Wrócił po kontuzji, po której dosyć długo wracał do siebie. Królewscy kontynuowali znakomitą grę w obronie, szybko powiększając swój dorobek. Goście trochę się otrząsnęli po początku spotkania, ale i tak Željko Obradović w przerwie był załamany postawą podopiecznych, a szczególnie ich defensywą (52:33).

Po zmianie stron Partizan próbował odzyskać nadzieje. Jabari Parker w ciągu dwóch minut zdobył osiem punktów, ale po drugiej stronie odpowiadał mu Lyles. Królewscy zanotowali przy tym kilka niecelnych rzutów czy strat, co dodawało wiary gościom. Parker w końcu przerwał swoją passę. Scariolo natomiast dokonał zmian, żeby odmienić sytuację. Na boisko wrócili Maledon i Hezonja. Obaj błysnęli w ofensywie, co pozwoliło przywrócić prowadzenie z pierwszej połowy (75:56).

W ostatniej kwarcie Real Madryt pozwolił sobie na takie rozluźnienie jak z Baskonią, chociaż tym razem zdążył zareagować. Zbyt wczesne zdjęcie nogi z gazu pozwoliło Partizanowi uwierzyć w remontadę. Początek jeszcze na to nie wskazywał, ale seria 19:4 sprawiła, że goście mieli ledwie cztery oczka mniej (84:80). Wynikało to ze znakomitej skuteczności na obwodzie. W ostatnich dwóch minutach Królewscy jednak przypieczętowali zwycięstwo. Znów na pochwałę zasłużyli Maledon czy Lyles. Teraz drużyna wyleci do Belgradu na mecz z Crveną zvezdą.

93 – Real Madryt (24+28+23+18): Krämer (0), Okeke (14), Deck (6), Tavares (19), Feliz (2), Lyles (17), Campazzo (2), Hezonja (12), Maledon (16), Garuba (0), Fernando (2), Llull (3).

86 – Partizan (12+21+23+30): C. Jones (10), Brown (8), Bonga (5), Parker (23), T. Jones (5), Muurinen (0), Washington (11), Osetkowski (11), Bošnjaković (-), Marinković (13), Pokuševski (0), Lakić (0).

Statystyki

Poza kadrą znaleźli się:

  • Alberto Abalde – uraz
  • Izan Almansa – decyzja trenera
  • Gabriele Procida – decyzja trenera

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!