Ancelotti: Rozmawiałem z Militão o kontuzjach kolan, bo sam przez to przechodziłem

– Słowa Militão o możliwości zakończenia kariery? Rozmawiałem z nim, bo sam przechodziłem przez to w mojej karierze piłkarza. Ja doznawałem kontuzji w obu kolanach i to coś, co może przytrafić się każdemu. On dobrze się wyleczył i teraz gra na swoim najlepszym poziomie w Realu Madryt, a to jest najważniejsze. W kadrze jest duża rywalizacja na pozycji stopera i dlatego czujemy się tam bardzo komfortowo.

– Podstawa kadry to gracze, których znam z Realu? Myślę, że podstawa jest szeroka. Znam dobrze tych piłkarzy, ale także wielu innych. Naprawdę podoba mi się atmosfera w reprezentacji i uważam, że profesjonalizm i podejście graczy jest czymś pozytywnym. Jestem przekonany, że na mundial stworzymy pozytywne środowisko razem z wieloma ważnymi zawodnikami.

– Czuję, że Brazylijczycy chcą grać dla reprezentacji. W klubie jest inaczej, bo masz wiele języków i różne kultury, ale w reprezentacji masz jeden język i komunikacja jest łatwiejsza. To tworzy dobrą atmosferę między piłkarzami, a atmosfera jest bardzo ważna w dążeniu do sukcesu. Wszyscy myślimy razem o naszym celu, który jest jasny: wygranie mundialu. Nikt nie myśli tu o byciu najlepszym piłkarzem i ja chcę zawodników, którzy myślą o mundialu, a nie tylko o sobie.

– Potrzebujemy więcej pracy taktycznej, by wypracować naszą strategię. To wszystko jest ważne, ale strategia nie jest najważniejsza. Kluczowe jest nastawienie piłkarzy na boisku i nie potrzeba wiele czasu, by to wypracować.

– Praca nad defensywą? Naprawdę podobała mi się gra w defensywie w czerwcu i wrześniu. Drużyna broniła naprawdę świetnie. Była zwarta, zjednoczona, zaangażowana, intensywna... W tych sparingach musimy poprawić się w rozgrywaniu akcji. Zespół musi pokazać swoją jakość indywidualną, której mamy mnóstwo. Musimy zagrać dobrą piłkę.