Advertisement
Menu
/ marca.com

Kolejna parada do oprawienia w ramkę

Belg uratował Królewskich, gdy na tablicy widniał bezbramkowy remis.

Foto: Kolejna parada do oprawienia w ramkę
Thibo Courtois ratuje Real. (fot. Getty Images)

Miguel Ángel Lara z dziennika MARCA stwierdza, że porażka 2:5 na Metropolitano nie przekreśliła wszystkiego, co do tej pory zbudował Real Madryt pod wodzą Xabiego Alonso. Tylko Mbappé i Güler uniknęli krytyki po pierwszej wpadce w tym sezonie. Byli nawet tacy, którzy odważyli się podważać Courtois, choć może się to wydawać przesadzone. 

Każdy, kto miał na to ochotę, zobaczył, jak w meczu z Villarrealem Belg dodał do swojej kolekcji kolejną niesamowitą paradę. Była 41. minuta, a Real Madryt był na połowie Żółtej Łodzi Podwodnej, ale nie mógł trafić do siatki Arnau Tenasa. Tchouaméni i Mastantuono zmarnowali najlepsze okazje. Wtedy Moleiro wypuścił w bój Oluwaseyiego.

Reprezentant Kanady zostawił Militão i Carrerasa w tyle. Stanął naprzeciw Courtois, ale bramkarz Realu Madryt doskoczył do niego. Napastnik strzelił nisko, jednak Belg zatrzymał uderzenie swoją lewą ręką. To była niezwykła interwencja pod każdym względem: z uwagi na klasę rywala, ale i to jakie trudności sprawia prawie dwumetrowemu bramkarzowi położenie się na ziemi i zareagowanie na taki strzał.

MARCA zaznacza, że lista meczów, w których pierwszy gol Realu padł po świetnej obronie Courtois, jest długa. W głównej sali muzeum im. Thibo znajdują się dwa finały Ligi Mistrzów, które wygrał z Realem Madryt: w Paryżu i Londynie. 

W meczu z Liverpoolem nie chodziło tylko o jedną obronę; to była seria, która z czasem zaowocowała powiedzeniem Kloppa, którego nie trzeba wyjaśniać: „Cholera, Courtois”. W meczu z Borussią Dortmund, w pierwszej połowie, Sabitzer i Adeyemi nie wykorzystali sytuacji, które w normalnych okolicznościach zakończyłyby się golem. Jednak Courtois odpowiedział na oba strzały znakomitymi obronami.

W spotkaniu z BVB na ostatnim Klubowym Mundialu Belg popisał się kolejną z tych interwencji, które znane są na całym świecie. Tym razem jednak cud zdarzył się w ostatniej akcji meczu, a golkiper uratował Real przed dogrywką. MARCA pisze, że wartość Courtois jako osoby zapewniającej punkty i zwycięstwa dorównuje tej przypisywanej napastnikom. Lista meczów, które Real kończył zwycięsko dzięki świetnej obronie Belga przy stanie 0:0, jest długa. Courtois to złoto, z tym nie można dyskutować. 

Są chwile, jak na przykład przeciwko PSG na Klubowym Mundialu, kiedy cuda Thibo nie wystarczają. Ale w większości meczów, po klasowej obronie Thibo przy stanie 0:0, Real Madryt pewnie zmierza po zwycięstwo. Najnowszy przykład: Villarreal; a ostatnia ofiara, Oluwaseyi.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!