Lider na przełamanie
Osłabiona Castilla po trzech porażkach z rzędu zmierzy się z niepokonaną drużyną Tenerife. Na pierwszy rzut oka nie wygląda to optymistycznie dla Królewskich, ale Arbeloa i jego podopieczni są w stanie sprawdzić niespodziankę.

Stadion Alfredo Di Stéfano. (fot. Getty Images)
Álvaro Arbeloa ma okazję, żeby się przekonać, jak trudne jest prowadzenie drużyny rezerw. Letnia przebudowa sprawia, że wiele mechanizmów trzeba wypracować od nowa, a w kadrze znajduje się wielu młodych zawodników, którzy jeszcze mają nikłe doświadczenie w rywalizacji w dorosłym futbolu. No domiar złego kontuzji doznał Rachad Fettal. Marokańczyk pokazał się z bardzo dobrej strony podczas pretemporady, strzelając gola za golem. Bez niego ofensywa madrytczyków wypada blado i może się „poszczycić” dorobkiem dwóch bramek. Obie padły w pierwszej kolejce. Następne trzy spotkania Królewscy kończyli z pustymi rękami zarówno punktowo, jak i strzelecko.
Jedna wygrana i trzy porażki zepchnęły Castillę do strefy spadkowej. Potrzeba przełamania, a dzisiejszy rywal z pewnością nie ułatwi tego zadania. Na stadion Alfredo Di Stéfano przyjeżdża Tenerife. Kanaryjczycy są liderem i do tej pory nie popełnili błędu. Wygrali wszystkie cztery mecze i strzelili w nich dziesięć goli, nie tracąc żadnego. Nikt inny w stawce nie może się pochwalić takim wyczynem. Dzisiejsze spotkanie będzie zatem starciem najsłabszej ofensywy z najsilniejszą obroną, co nie wróży dobrze dla Castilli.
Królewscy ostatni raz rozegrali oficjalny mecz z Tenerife 1 marca 2014 roku. Tamto spotkanie zakończyło się podziałem punktów (2:2), a gole strzelali Sergio Aguza i Raúl de Tomás. W składzie madrytczyków byli wówczas między innymi Pacheco, Leandro Cabrera, Omar Mascarell czy Burgui. Barwy Tenerife reprezentował wtedy Ayoze Pérez, który rozegrał znakomity sezon i zapracował sobie na transfer do Newcastle.
Arbeloa nie będzie mógł w tym meczu liczyć na zawodników, którzy w Chile rozpoczną wkrótce rywalizację na mistrzostwach świata do lat 20. Poza kadrą pozostaną zatem: Fran González, Cristian David, Diego Aguado, Fortea czy Thiago. Zabraknie również powołanego do pierwszego zespołu Mestre.
Mecz rozpocznie się dzisiaj o 18:30. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na płatnej platformie LaLiga+.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze