Dylemat z Bellinghamem
Czy Anglik powinien zagrać w sobotę od początku?

Jude Bellingham. (fot. Getty Images)
Największą niewiadomą przed derbami jest Jude Bellingham. To jego dyspozycja spędza sen z powiek Xabiemu Alonso i determinuje resztę decyzji: zacząć w podstawowym składzie czy wejść z ławki? W ciągu trzech dni trzeba to rozstrzygnąć, bo w tej układance jest miejsce tylko dla dwóch z trójki Güler, Mastantuono i Bellingham, opisuje dziennik AS.
Nie ma już obaw o zdrowie, są natomiast pytania o rytm meczowy. Lewe ramię, zwichnięte 5 listopada 2023 roku, jest w porządku. Od operacji w Londynie 16 lipca minęło 71 dni, a Bellingham od kilku tygodni trenuje z drużyną, przyjmuje kontakty, upada, mocno pracuje nad stabilnością barku i nie odczuwa bólu. Przez ostatnie dwa miesiące harował, ale ostrożnie – często miał podwójne, a nawet potrójne sesje, po 8–9 godzin dziennie na siłowni i w gabinecie fizjoterapii. W klubie nie kryto podziwu: „Bywa tu cały dzień; zdarza się, że przyjeżdża pierwszy i wychodzi ostatni”.
Problem jest sportowy: po długiej przerwie wrócił na boisko tylko na pół godziny od Klubowego Mundialu – zagrał z Espanyolem i z Levante. Przeskok od takiego obciążenia do wyjściowego składu na Metropolitano jest duży. Nikt nie uważa, że grozi mu nawrotem urazu; pytanie brzmi, czy to właściwy moment na pełne 90 minut, zastanawia się AS.
Dyskusja wewnątrz sztabu dotyczy także układu jedenastki. Jeśli Bellingham zacznie na ławce, Güler zostanie w środku, a Mastantuono na skrzydle, będzie to kontynuacja ustawienia, które działa. Jeśli Jude wyjdzie od pierwszej minuty, ktoś będzie musiał ustąpić: albo Güler przeniesie się na prawą flankę, albo na ławce usiądzie Mastantuono, rozważa AS.
To kwestia czasu, kiedy Bellingham na stałe wróci do wyjściowego składu i statusu zawodnika nie do zastąpienia. Na teraz liczy się jednak mecz na Metropolitano i decyzja, czy zacząć z nim od pierwszej minuty, czy wprowadzić go w drugiej połowie. Jedno jest pewne: to on jest dziś największym dylematem dla trenera, podsumowuje AS.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze