Specjalista od stałych fragmentów gry Jesús Rueda dołączył do sztabu Realu Madryt
Były trener od stałych fragmentów u Borjy Jiméneza latem dołączył do Królewskich. Rueda stał za zwycięstwami Leganés nad Barceloną i Atlético.

Fot. X
Xabi Alonso wzmocnił sztab Realu Madryt, sięgając po Jesúsa Ruedę, informują The Athletic i AS. To jeden z architektów sukcesu Leganés, które w 2024 roku wywalczyło drugi w historii awans do La Ligi – rzecz z pozoru niemożliwą. Drużyna skrojona na utrzymanie prowadziła w tabeli przez 29 kolejek, z czego 26 z rzędu. Spora część tamtego sukcesu to praca Ruedy.
32-letni trener z Valladolidu będzie w Realu odpowiedzialny za stałe fragmenty gry. U Borjy Jiméneza odpowiadał za rozwiązania, dzięki którym Leganés zdobyło w tamtym sezonie 21% bramek (12 łącznie), a już w La Lidze strzeliło gole dające wygrane między innymi z Barceloną i Atlético.
Dwa trafienia po rzutach rożnych, które dały zwycięstwa 1:0 z Barceloną i 1:0 z Atlético, zwróciły powszechną uwagę na pracę przy stałych fragmentach w Leganés. Były wykonane z wyjątkową precyzją i szybko zainteresowały sztaby innych klubów – wśród zainteresowanych był także sztab Xabiego Alonso, wówczas prowadzącego Bayer Leverkusen, który uważnie śledził pracę Jesúsa Ruedy i jego rozwiązania przy stałych fragmentach
Na zainteresowanie Ruedą – i późniejszy transfer – mógł wpłynąć… dziennik AS. Przed pucharowym meczem Realu na Butarque gazeta opublikowała materiał z udziałem Ruedy. Trener, który posiada licencję UEFA PRO, wyjaśniał w nim swoje metody i schematy: jak to możliwe, że Leganés, „zespół, który najrzadziej wykonywał stałe fragmenty, strzelił w ten sposób 4 z 19 goli”.
Zdaniem samego Asa to właśnie ten artykuł utwierdził Xabiego Alonso i jego współpracowników w pozytywnej ocenie Ruedy i stał się jednym z argumentów za jego zatrudnieniem. Umowę dopięto po zakończeniu sezonu.
Po spadku Leganés Borja Jiménez i jego sztab opuścili klub. Oferta Realu przekonała Ruedę do rozstania, choć nie było to proste, bo – jak mówił na początku roku sam Borja Jiménez – „Jesús to bardzo lojalny człowiek”.
„Jest bardzo lojalny i choć prosiłem go kilka razy, by do nas dołączył, nie chciał zostawić Javiera Baraji, z którym współpracował”. Pociąg o nazwie Real Madryt trudno jednak przepuścić. Skoro Borja Jiménez po odejściu z Leganés nie znalazł nowego projektu, Rueda dostał zielone światło, by dołączyć do Królewskich. Teraz zaczyna nowy etap w sztabie Xabiego Alonso, podsumowuje dziennik AS.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze