Advertisement
Menu
/ eldebate.com

FIFA analizuje zawiadomienie w sprawie korupcji sędziowskiej: „Są dowody manipulacji w meczach przeciwko Realowi”

W piśmie złożonym do FIFA przez organizację Manos Limpias zebrano obszerną dokumentację, która – zdaniem wnoszących zawiadomienie – dowodzi, że niektórzy sędziowie działają na niekorzyść Królewskich. Sytuację na łamach portalu El Debate opisał Alejandro Entrambasaguas. Przedstawiamy pełne tłumaczenie jego tekstu.

Foto: FIFA analizuje zawiadomienie w sprawie korupcji sędziowskiej: „Są dowody manipulacji w meczach przeciwko Realowi”
Fot. Getty Images

FIFA analizuje zawiadomienie, w którym kierownictwu hiszpańskiego środowiska sędziowskiego zarzuca się „korupcję systemową”. Pismo, złożone przez Manos Limpias (istniejącą od 1995 roku prawicową hiszpańską organizację, która sama określa się jako związek urzędników służby publicznej – dop.) i przesłane bezpośrednio do prezesa Gianniego Infantino, utrzymuje, że Real Madryt padł ofiarą z góry zaplanowanych decyzji i dołącza „obfitą dokumentację” mającą potwierdzać manipulacje w kluczowych meczach obecnego sezonu.

El Debate dotarło do pełnej treści dokumentu, który posuwa się do stwierdzenia, że „w każdej kolejce dochodzi do skandalu sędziowskiego wymierzonego w Real Madryt”. Zawiadomienie wylicza konkretne spotkania, kontrowersyjne decyzje, nieprawidłowości w systemie VAR oraz oskarżenia o celowe manipulowanie obrazem w celu unieważniania prawidłowych goli Królewskich. Konkluzja brzmi, że klub z Madrytu jest głównym poszkodowanym systemu, który „zanieczyszcza hiszpański futbol”.

Pierwsza część pisma szczegółowo opisuje zdarzenia z trwających rozgrywek, które – zdaniem składających zawiadomienie – dowodzą, że hiszpańscy sędziowie manipulowali meczami, by faworyzować Barcelonę i szkodzić Realowi. W 1. kolejce, 16 sierpnia, w spotkaniu Mallorca – Barcelona, sędziemu José Luisowi Munuerze Montero zarzuca się „uznanie nielegalnego gola” w chwili, gdy stoper Raíllo leżał kontuzjowany na murawie. Zawiadomienie podkreśla, że mimo oczywistej sytuacji zawodnika z Balearów arbiter zaliczył trafienie Barcelony, wyrzucił z boiska dwóch piłkarzy Mallorki i nie ukarał czerwoną kartką bardzo ostrego wejścia Raphinhi. „FC Barcelona grała z przewagą sędziowską od pierwszej minuty”.

Dwie kolejki później, w meczu Rayo Vallecano – Barcelona, skandal miał być jeszcze większy. Według dokumentu „system VAR przypadkowo przestał działać” w 37. minucie, dokładnie wtedy, gdy Lamine Yamal upadł w polu karnym, symulując faul. Sędzia wskazał „jedenastkę”, a ponieważ nie można było zweryfikować sytuacji, Barcelona skorzystała z gola, który nigdy nie powinien był zostać uznany. Zawiadomienie idzie dalej i oskarża firmę Mediapro, odpowiedzialną za sygnał telewizyjny, o „celowe przerwanie łączności z VAR-em”. Dla wnoszących skargę ten epizod stanowi „niedopuszczalną, umyślną manipulację, pokazującą, do jakiego stopnia działa się na korzyść Barçy”.

Najpoważniejsze oskarżenia dotyczą jednak meczu Real Madryt – Mallorca, również z 3. kolejki. Sędzia José María Sánchez Martínez anulował trzy gole Realu, w tym jedno trafienie Kyliana Mbappé po wskazaniu spalonego przez system półautomatycznej oceny spalonego, który – jak twierdzi zawiadomienie – został „graficznie zmanipulowany”. „Jesteśmy przekonani, że VAR zmienił obraz modelu postaci reprezentującej Mbappé, powiększając głowę i stopę zawodnika, by unieważnić gola” – czytamy dosłownie w piśmie. Procedura weryfikacji trwała sześć minut, co wnoszący skargę określają jako „niewytłumaczalne i niespotykane”. Do tego dochodzą dwa kolejne trafienia skasowane z „wymuszonych i arbitralnych” powodów. W efekcie – jak napisano – Real Madryt ponownie schodził z boiska jako ofiara „ciągłych rozbojów”.

Druga część zawiadomienia wskazuje na powołanie w czerwcu 2025 roku Hiszpańskiego Stowarzyszenia Sędziów Piłkarskich (AESAF) jako ruchu korporacyjnego wymierzonego wprost w klub z Madrytu. Na liście założycieli widnieją arbitrzy: Carlos del Cerro Grande, Pablo González Fuertes, Alejandro Hernández Hernández, César Soto Grado, Guillermo Cuadra Fernández, José María Sánchez Martínez, Jesús Gil Manzano i Juan Martínez Munuera. Wszyscy oni – jak głosi pismo – „zasłynęli fatalnymi występami sędziowskimi przeciwko Realowi Madryt”. Zawiadomienie przypomina, że González Fuertes przed finałem Pucharu Króla miał powiedzieć: „Będziemy musieli podjąć działania” – w odpowiedzi na materiały Real Madrid TV. Dla Manos Limpias to dowód na istnienie „stowarzyszenia sędziów działającego jednym frontem przeciwko konkretnemu klubowi”, co uznają za nie do pogodzenia z zasadą bezstronności. Prośba do FIFA jest kategoryczna: by ci sędziowie zostali wyłączeni oraz „dożywotnio zawieszeni w prowadzeniu meczów Realu Madryt”.

Cień sprawy Negreiry
Trzeci filar pisma ponownie nawiązuje do sprawy Negreiry, wciąż badanej przez sądy. Składający zawiadomienie podkreślają, że nie chodzi o rysę z przeszłości, lecz o „nadal funkcjonujący, skorumpowany system w hiszpańskim arbitrażu”. Przypomina się również, że sędzia Joaquín Aguirre w jednym z postanowień określił płatności Barcelony dla Negreiry jako „korupcję systemową”, a jego syn, Javier Enríquez, przyznał przed sądem, iż raporty rzekomo uzasadniające te 7,5 miliona euro „nigdy nie istniały”. Wskazuje się, że wielu arbitrów awansowanych w tamtym okresie nadal pracuje, a zatem „zanieczyszczenia nie wyeliminowano”. Jak stwierdzono w zawiadomieniu: „Real Madryt jest bezpośrednią ofiarą systemu sędziowskiego, który po dziś dzień pozostaje w cieniu Negreiry”.

Ostatnia część skargi, sporządzona na podstawie dokumentów z portalu FútbolGate, oskarża hiszpańskie instytucje o tuszowanie sprawy Barcelony, by uniknęła sankcji sportowych. Hiszpańska Federacja Piłkarska uchyliła w czerwcu 2021 roku obowiązujący od 2015 roku Kodeks etyczny, który przewidywał kary w przypadkach korupcji i uznawał tego rodzaju przewinienia za nieprzedawnialne. „Gdyby kodeks wciąż obowiązywał, Barça mogłaby zostać ukarana spadkiem lub odebraniem tytułów” – czytamy w tekście. Zbieżność czasowa ma być wymowna: zaledwie trzy miesiące wcześniej, w marcu 2021 roku, Joan Laporta został wybrany na prezesa klubu i wszedł do Zarządu RFEF; miesiąc później, w kwietniu, urząd skarbowy przekazał prokuraturze pierwsze wnioski dotyczące płatności dla Negreiry.

Na celowniku znalazła się również Wyższa Rada Sportu (CSD). Albert Soler, były działacz Barcelony, został w maju 2021 roku mianowany dyrektorem generalnym tej instytucji – właśnie wtedy wybuchły kontrole skarbowe. Z tej funkcji forsował nową ustawę o sporcie, która wydłużała terminy przedawnienia w przypadku wykroczeń lekkich i ciężkich, ale nie tych najcięższych, jak sprawa Negreiry, co ułatwiło przedawnienie bez konsekwencji sportowych. We wrześniu 2022 roku Soler miał przyznać, że znał Negreirę i wiedział o płatnościach, jednak sprawę przykryto aż do jego odejścia w styczniu 2023 roku. Wniosek składających skargę: „Pociągnięto za sznurki w Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej i rządzie, by uratować sportowo klub, który przez co najmniej 17 lat płacił wiceprezesowi sędziów”.

W skardze wnosi się do FIFA o przysłanie do Hiszpanii „niezależnych śledczych, ludzi w czerni FIFA” oraz o nałożenie wzorcowych kar na odpowiedzialnych. Dokument ostrzega, że jeśli tak się nie stanie, „konsekwencje mogą być bardzo szkodliwe dla przyszłości futbolu”.

***

Organizacja Manos Limpias powstała w 1995 roku, a jej twarzą jest prawnik Miguel Bernad Remón. Jest znana z wnoszenia głośnych zawiadomień i prywatnych oskarżeń w sprawach polityczno-społecznych. Media często opisują ją jako organizację wręcz skrajnej prawicy. W ostatnich latach była łączona z kontrowersjami prawnymi (sprawa Ausbanc): w 2021 roku zapadły wyroki skazujące, ale w marcu 2024 roku hiszpański Sąd Najwyższy uniewinnił Bernada i innych, jednocześnie wskazując na „etycznie wątpliwe” działania. Organizacja bywa też krytykowana za nadużywanie drogi sądowej.

Manos Limpias stało między innymi za doniesieniem przeciw Begoñi Gómez (żonie premiera Pedro Sáncheza), o czym szeroko informowały media publiczne.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!