Królewscy roztrwonili wysoką przewagę i przegrali
Real Madryt nie zdołał awansować do finału turnieju EncestaRías, mimo że przez większość meczu prowadził.

Fot. realmadrid.com
Real Madryt nie zdołał wygrać w półfinale turnieju EncestaRías z Río Breogán. Zespół Scariolo prowadził przez ponad trzy kwarty, mając przewagę sięgającą 19 punktów, ale galicyjska drużyna odrobiła straty w końcówce i doprowadziła do dogrywki, w której była skuteczniejsza i zwyciężyła. W barwach Realu zadebiutowali Procida i Lyles. Ten drugi był – razem z Okeke – najskuteczniejszym graczem Królewskich (po 14 punktów). W sobotę zespół zakończy udział w turnieju meczem z Baskonią.
Real od początku narzucił wysokie tempo. Mocne wejście, łączące agresywną obronę i cierpliwe ataki przy dobrej skuteczności rzutowej, dało serię 13:1 w 4 minuty. Río Breogán odpowiedział trójkami – Branković i Aranitović po dwa razy – przez co Real nie zdołał szybko „zamknąć” meczu. Llull, z 8 punktami, był najskuteczniejszy w pierwszej kwarcie, a Scariolo skorzystał ze wszystkich 12 zawodników, w tym Procidy i Lylesa (16:21).
Kolejny zryw Realu
Tym razem w końcówce pierwszej połowy. Druga kwarta długo była mniej skuteczna z obu stron: Real nie potrafił odskoczyć, a Río Breogán – doskoczyć. Gospodarze zbliżyli się na 5 punktów (27:32 w 18. minucie), ale ekipa Scariolo – dzięki akcji Feliza, Procidy i Lylesa – w ostatnich dwóch minutach zaliczyła serię 9:2 i na przerwę schodziła z +12 (29:41).
Po zmianie stron Real wreszcie wydawał się odlatywać. Podkręcił obronę, domknął własną deskę i ruszył do biegu. Campazzo świetnie kierował grą, Lyles pokazał wachlarz umiejętności (8 punktów w tej części), a Tavares dominował pod obręczą. Kilkukrotnie w trzeciej kwarcie przewaga Realu sięgała 19 punktów. Gospodarze jednak nie złożyli broni i nadal walczyli.
Zacięta końcówka
Między końcówką trzeciej a początkiem czwartej kwarty galicyjska drużyna systematycznie niwelowała straty. Real wpadł w przestój, a Río Breogán to wykorzystał i na minutę przed końcem wyrównał na 67:67. Dwa celne wolne Garcíi dały +2, ale Cook doprowadził do remisu 69:69. Feliz nie trafił w ostatniej akcji i doszło do dogrywki. W dodatkowym czasie gry długo utrzymywał się remis. Gospodarze odskoczyli na 4 punkty, na co Real odpowiedział trójkami Campazzo i Okeke (74:77). W ostatniej minucie zespół Casimira był jednak skuteczniejszy w ataku i serią 9:1 rozstrzygnął mecz na swoją korzyść – 83:78 po dogrywce.
83 – Río Breogán: Cook (13), Russell (6), Alonso (6), Dreznjak (4), Branković (11), Apić (4), Aranitović (15), Dibba (0), Quintela (3), Sakho (2), Kurucs (13) i Cvetković (6).
78 - Real Madryt: Campazzo (7), Llull (8), Krämer (5), Okeke (14), Tavares (6), Procida (7), Lyles (14), Almansa (0), Garuba (7), Fernando (1), Feliz (5) i García (4).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze