Advertisement
Menu
/ elespanol.com, elmundo.es

El Español i El Mundo: Syn Negreiry zaprzeczył w sądzie, że Barcelona płaciła ojcu za jego raporty

Dzisiaj zeznania w tak zwanej Sprawie Negreiry składa szereg świadków i podejrzanych. Do mediów wyciekły już pierwsze zeznania syna Negreiry, które nie są korzystne dla byłego wiceszefa sędziów i Barcelony.

Foto: El Español i El Mundo: Syn Negreiry zaprzeczył w sądzie, że Barcelona płaciła ojcu za jego raporty
Javier Enríquez Romero, syn słynnego Negreiry, udaje się do sądu. (fot. Getty Images)

Na dzisiaj sędzia śledcza prowadząca postępowanie śledcze w tak zwanej Sprawie Negreiry zaprosiła do złożenia zeznań takie postacie, jak syn Negreiry, partnerka Negreiry (odmówiła składania zeznań), były prezes Barcelony Sandro Rosell, były prezes Barcelony Josep Maria Bartomeu czy dyrektorzy Barcelony. Syn Negreiry stawił się w katalońskim sądzie przed południem i po 75 minutach spotkania z sędzią przekazał po wyjściu zgromadzonym dziennikarzom: „Przez określony czas porozmawiałem, z kim miałem porozmawiać. Nie będę tego komentować. Określiłem prawdę, jaką znam”.

Jorge Calabrés, zastępca dyrektora internetowego dziennika El Español, szef jego działu śledczego i prywatnie kibic Realu Madryt, jako pierwszy przedstawił informacje o zeznaniach Javiera Enríqueza Romero, czyli syna Negreiry, byłego wiceszefa Komitetu Arbitrów opłacanego przez Barcelonę przez przynajmniej 17 lat.

Syn Negreiry przekazał sędzi, że nie wiedział o relacji łączącej jego ojca z Barceloną. Miał ją określić jako „mało etyczną”. Enríquez Romero miał powiedzieć sędzi, że 7,5 miliona euro wypłacone jego ojcu przez klub nie były opłatą za jego raporty, za które on sam miał otrzymać tylko 60 tysięcy euro. Wersję o opłacaniu Negreirów za raporty syna działacza przedstawił publicznie prezes Joan Laporta. Calabrés komentuje, że syn Negreiry miał to zdementować i oskarżyć w ten sposób swojego ojca oraz kataloński klub o korupcję.

Esteban Urreiztieta z madryckiego El Mundo przekazuje, że syn Negreiry powiedział, że był „zdegustowany”, gdy dowiedział się, jakie pieniądze jego ojciec otrzymał od Barcelony. Romero dodał, że jego doradztwo sędziowskie udzielane klubowi było realne, ale on sam nie miał pojęcia o relacji jego ojca z klubem. Syn Negreiry określił siebie jako „dobrego profesjonalistę”, który doradzał klubowi w sprawie sędziów prowadzących mecze jego zespołów profesjonalnych. Także ten dziennikarz podkreśla, że ta wersja jest przeciwstawna do słów Joana Laporty z kwietnia 2023 roku, gdy Hiszpan powiedział, że Negreirze seniorowi płacono za raporty Negreiry juniora.

Jorge Calabrés dodaje, że drugi na salę wszedł Sandro Rosell, który prezesował klubowi w latach 2010-2014. Ten stwierdził, że relacja z Negreirą to wina... Realu Madryt, który „nie zaakceptował naszych sukcesów sportowych”. Rosell dodał, że dla niego roczne wypłaty dla Negreiry wydawały się małe „jak na taki klub jak Barcelona” i wskazał, że nie znał raportów „bardziej niż powierzchownie”.

Urreiztieta wskazuje, że Barteomu i Rosell usprawiedliwiali wypłaty tak zwanym „doradztwem sportowym”, a Bartomeu miał zeznać, że zrezygnował z usług Negreiry z powodów finansowych zanim ten opuścił Komitet Arbitrów. Rosell z kolei opowiadał, że Barcelona wygrywała wtedy nie dzięki Negreirze, a „najlepszej drużynie na świecie”.

Zeznania Joana Laporty oraz trenerów Luisa Enrique i Ernesto Valverde ustalono na 25 listopada. W najbliższych dniach należy spodziewać się nowych informacji w sprawie dzisiejszych zeznań.

AKTUALIZACJA 14:50 Elena Bures z ABC podaje, że syn Negreiry powiedział, iż zarabiał 250 euro za każdy raport stworzony dla Barcelony, co ocenił jako „bardzo tanie”. Poza tym miał powiedzieć, że kiedy zapytał ojca o relację z Barceloną, ten „przeszedł do defensywny” i powiedział mu: „A co cię to, do cholery, obchodzi”. Także to źródło podkreśla, ze syn Negreiry zaprzeczył, że pieniądze przekazane ojcu dotyczyły raportów tworzonych przez niego.

Z kolei Sandro Rosell miał powiedzieć sędzi, że „trzeba umieć wygrywać i przegrywać” oraz „kiedy wygrywamy, powinni to zaakceptować”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!