Advertisement
Menu
/ marca.com

Vinícius musi się podnieść

Brazylijczyk staje przed wyzwaniem, by znów być decydujący i raz na zawsze zostawić za sobą rozczarowanie Złotą Piłką 2024.

Foto: Vinícius musi się podnieść
Vinícius Júnior. (fot. Getty Images)

28 października ubiegłego roku Rodri zdobył Złotą Piłkę, odbierając Viníciusowi szansę na upragnione trofeum. To rozczarowanie odbiło się zarówno na samym piłkarzu, jak i na Realu Madryt, który zamanifestował swoje niezadowolenie poprzez demonstracyjny bojkot gali, przypomina dziennik MARCA.

Zaledwie sześć dni wcześniej, 22 października, Vini wydawał się przesądzać o zwycięstwie w plebiscycie UEFA i France Football, strzelając hat-tricka Borussii Dortmund na Santiago Bernabéu – w jednym z nielicznych dobrych wieczorów Królewskich w Europie jako ówczesnego obrońcy trofeum. Brazylijczyk był nie do zatrzymania dla defensywy BVB, a jego występ wyglądał jak idealne wprowadzenie na czerwony dywan teatru Châtelet w Paryżu. Wszystko wskazywało na świętowanie – zarówno ze strony piłkarza, jak i klubu – ale finał okazał się inny, opisuje MARCA.

Od tamtej nocy minęło dziesięć miesięcy i Vinícius nie zdołał już powtórzyć tak dominującego występu. W poprzednim sezonie słabsza postawa drużyny, która miała walczyć o siedem trofeów, a skończyła tylko z dwoma najmniej prestiżowymi, pociągnęła w dół także jej liderów. W obecnych rozgrywkach Brazylijczyk nadal szuka formy. W meczu z Osasuną w centrum uwagi znalazł się Mbappé, który zdominował ofensywę Los Blancos. Francuz, oprócz wywalczenia i wykorzystania rzutu karnego, był wszechobecny, błyskotliwy i odważny. Vini natomiast rozegrał przeciętne spotkanie – rzadko stwarzał zagrożenie dla Boyomo, który zresztą zagrał znakomicie i skutecznie go powstrzymywał, a bohaterami zostali inni: Huijsen, Carreras czy Mastantuono.

Co więcej, co zwróciło uwagę kibiców, Vinícius nie dokończył meczu, choć przewaga Realu wynosiła tylko jedną bramkę i wynik był daleki od rozstrzygnięcia. Zastąpił go Gonzalo, król strzelców Klubowego Mundialu – kolejnego turnieju, w którym Brazylijczyk zawiódł oczekiwania, stwierdza MARCA.

Ten sygnał od Xabiego Alonso nie jest przypadkowy. Od dawna madridismo czeka na najlepszą wersję Viníciusa – piłkarza, który, niezależnie od skuteczności, zawsze był zmorą dla obrońców, atakując nieustannie od pierwszej do ostatniej minuty. Tę nieustępliwą wersję reprezentanta Brazylii trudno jednak ostatnio dostrzec. Jego miejsce w podstawowej jedenastce oczywiście nie jest zagrożone, ale konkurencja istnieje – zarówno ze strony Gonzalo, jak i Rodrygo, którego w Valdebebas ocenia się coraz lepiej mimo letnich spekulacji transferowych.

Kibiców niepokoi także brak przedłużenia kontraktu Viníciusa. Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się to formalnością, a tymczasem rozmowy utknęły, a kuszące oferty z Arabii Saudyjskiej z gigantycznymi zarobkami wciąż pozostają realną alternatywą. Choć oficjalnie wszystkie strony zachowują spokój, brak finalizacji negocjacji oraz sprzeczne sygnały z ostatnich tygodni budzą wątpliwości wśród części fanów.

Status Viníciusa w drużynie pozostaje jednak niezmienny – wciąż jest jedną z największych gwiazd Realu, mimo że obok niego pojawili się Mbappé czy Bellingham, a jego forma wyraźnie spadła. Odbudowanie najlepszego oblicza Brazylijczyka to teraz jedno z głównych zadań Xabiego Alonso, który od początku swojej pracy podkreślał, że fundamentem jego filozofii jest merytokracja, podsumowuje MARCA.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!