Prezentacja Atlético pod znakiem… przyśpiewki związanej z Realem Madryt [VIDEO]
Rojiblancos zaprezentowali na swoim stadionie transfery i drużynę na nowy sezon. Jednym z głównych „bohaterów” uroczystości był... Real Madryt.
![Foto: Prezentacja Atlético pod znakiem… przyśpiewki związanej z Realem Madryt [VIDEO]](/static/images/photo/3c2aec01-87bf-4571-8148-458575974c8a.jpg)
Zdjęcie trzech drużyn Atlético. (fot. X)
W czwartkowy wieczór na stadionie Metropolitano odbyła się prezentacja Atlético Madryt na nowy sezon. Przedstawiono ekipę kobiet, drużynę B i pierwszy zespół na czele z nowymi nabytkami. Program Chiringuito wylicza, że w czasie uroczystości dla około 35 tysięcy fanów z trybun aż siedmiokrotnie wybrzmiewała przyśpiewka: „Kto nie skacze, madridistą jest, jest”.
😯 'EL QUE NO SALTE MADRIDISTA ES'😯
— El Chiringuito TV (@elchiringuitotv) August 21, 2025
🏟️ El Metropolitano se acordó del Madrid... SIETE VECES.
🤔 Madridista, ¿qué te parece? pic.twitter.com/ZEoKYjp62K
Kolejno przyśpiewkę słyszeliśmy przy: rozmowie z Fernando Torresem [trenerem drugiej drużyny]; prezentacji drugiej drużyny; prezentacji zespołu kobiet; przygotowaniu sceny; dwukrotnie prezentacji pierwszej drużyny; pochodzie piłkarzy. W swoim pochodzie do przyśpiewki skakała część piłkarek i w ostatniej części prezentacji także wielu piłkarzy. Przy wspólnym zdjęciu pierwszego zespołu wyraźnie podskakiwali też Koke, Antoine Griezmann i Giuliano Simeone. Z kolei przy przygotowaniu końcowego wspólnego zdjęcia z tego artykułu skakali już prawie wszyscy.
W Chiringuito oczywiście nakręcono wokół tego wielką debatę. Dziennikarz od Atlético stwierdził, że to normalna rywalizacja. Dziennikarze od Realu odpowiadali, że to kompleks mniejszości.
W teorii bezstronny były trener Jorge D'Allesandro skomentował: „To mi się nie podoba. Co to ma wspólnego z ich drużyną? Co to ma być, że nie skacze madridista? To tam nie pasuje. Uważam, że to prezentuje ich biedę. Robię święto ze swoimi ludźmi i myślę tylko o sąsiedzie? Ale to twoje święto, sąsiada tu nie ma. Jego tu nie ma! Tu jest tylko Atlético. Szczerze, jestem tym rozczarowany. Mówią, że walczą za Atlético, a myślą tylko o Realu. Gdzie oni chcą z tym dojść? To jest sprzeczność. Niech mówią, co chcą, ale teraz krzyczą o Realu, a pierwszy mecz przegrali 1:2. Jestem smutny, ale ktoś to kupuje. To jest rywalizacja? To nie ma nic wspólnego z rywalizacją”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze