Advertisement
Menu
/ YouTube

Álvarez de Mon: Bellingham wierzy, że może wrócić już we wrześniu

Ramón Álvarez de Mon, socio Realu Madryt, youtuber, prawnik i współpracownik hiszpańskich mediów, przekazał bardzo dobre informacje w sprawie Anglika.

Foto: Álvarez de Mon: Bellingham wierzy, że może wrócić już we wrześniu
Jude Bellingham w trakcie pracy w Valdebebas. (fot. Getty Images)

Jude Bellingham operację na nawracające zwichnięcie lewego barku przeszedł 16 lipca, a od 7 sierpnia pracuje indywidualnie w ośrodku w Valdebebas. Po operacji spekulowano, że jego rehabilitacja potrwa od 10 do 12 tygodni, co termin jego powrotu wyznaczyłoby w najlepszym przypadku na końcówkę września. Niektóre źródła z czasem stały się jednak ostrożniejsze i w ostatnim czasie powrót Jude'a do pełnej dyspozycji określały dopiero na drugą połowę października po przerwie na kadry, gdy miną 3 miesiące od operacji.

Ramón Álvarez de Mon podaje, że najnowsze informacje wskazują, że pomocnik może wrócić do grupy już po wrześniowej przerwie na kadry. Rehabilitacja ma przebiegać dobrze i Anglik widzi siebie w kadrze na mecz z Atlético, który zaplanowany jest na weekend 27-28 września. Takie terminy mają wyznaczać mu obecnie ludzie zajmujący się jego rehabilitacją. Od operacji do końca przerwy reprezentacyjne minie niecałych 9 tygodni, a do derbów 11 tygodni. Wpisałoby się to w pierwsze spekulacje dotyczące jego przerwy.

Hiszpan dodaje przy tym, że klub uspokaja samego gracza i te doniesienia, bo nie chce w jego sprawie żadnego pośpiechu. Przy tym Królewscy przyznają, że Bellingham wykonuje już ćwiczenia aerobowe i nawet biega po murawie, bo ostrożność wobec barku nie wyklucza takiej aktywności. Jude po operacji przez dwa tygodnie praktycznie się nie ruszał, ale dzisiaj robi już bardzo dużo ćwiczeń, chociaż oczywiście nie pracuje jeszcze z piłką ani nie wykonuje zadań kontaktowych.

Klub podkreśla, że nie wyznacza piłkarzowi żadnych celów i chce po prostu, żeby po operacji wykonał pełną rehabilitację. Zabieg poszedł pomyślnie i problemy z barkiem nie wrócą, ale teraz najważniejsze to doprowadzenie piłkarza do pełnej sprawności. Przy tym po tego rodzaju interwencji zakresu ruchu jego stawu ma być minimalnie mniejszy (chodzi o podnoszenie ręki do góry nad głowę), ale nie ograniczy to jego możliwości w grze w piłkę nożną. Sam Bellingham ma być jednak nastawiony bardzo optymistycznie i dzisiaj wierzy, że zacznie treningi z grupą już po wrześniowej przerwie na kadry.

W sprawie pozostałych kontuzjowanych Álvarez de Mon dodał, że Eduardo Camavinga ma szansę wrócić na mecz z Realem Oviedo, Endrick wróci po wrześniowej przerwie na kadry, a w sprawie Ferlanda Mendy'ego nikt nie podaje już terminów. Niektórzy mówili, że zacznie wracać do pracy z grupą na starcie La Ligi, ale ciągle pracuje indywidualnie. Na dzisiaj spekuluje się, że Francuz może być gotowy do pełnej pracy po wrześniowej przerwie na kadry.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!