Advertisement
Menu
/ COPE

COPE: Nie ma tematu walkowera, Osasuna nie zaskarży Realu Madryt

Sprawa potencjalnego walkowera za występ Argentyńczyka rozlała się na madryckie media. Rozgłośnia podaje, że Osasuna nie widzi możliwego złamania przepisów i nie będzie tego zaskarżać.

Foto: COPE: Nie ma tematu walkowera, Osasuna nie zaskarży Realu Madryt
Franco Mastantuono. (fot. realmadrid.com)

Z interpretacją przepisów niekorzystną dla Realu Madryt można zapoznać sięw tym artykule. W skrócie, występ Franco Mastantuono w dzisiejszym spotkaniu z Osasuną może oznaczać wystawienie przez Real Madryt nieuprawnionego składu i w efekcie walkowera dla Osasuny.

Isaac Fouto, dziennikarz COPE, przez wielu nazywany nieoficjalnym rzecznikiem prasowym prezesa La Ligi, podaje: Osasuna nie zaskarży Realu Madryt, jeśli Mastantuono wystąpi w dzisiejszym meczu. Dziennikarz podkreśla, że klub z Nawarry nie widzi złamania przepisów i uznaje to za zwykły występ gracza z licencją szkółki w pierwszym zespole.

Sam Fouto dodaje, że rejestrowanie graczy pierwszej drużyny z licencją dla piłkarza szkółki to typowa praktyka w całej Hiszpanii. Dziennikarz wskazuje, że nawet jeśli jakiemuś klubowi przyjdzie pomysł wniesienia skargi i walki o walkower, to Real Madryt po prostu w kolejny weekend wystawi 18-latka do gry w Castilli i „zamknie” cały temat w taki sposób.

Dodatkowo Arancha Rodríguez, dziennikarka COPE zajmująca się Królewskimi, podkreśla, że Real Madryt konsultował temat z wieloma prawnikami, w tym swoim departamentem prawnym w klubie i wszyscy przekazywali, że ich zdaniem nie ma żadnych podstaw do ukarania klubu walkowerem.

Jednocześnie na portalu X liderzy opinii oceniają, że prawnik, który wywołał cały temat, Miguel Galán, zdaje się być mocno powiązany z Barceloną. Co więcej, wskazują, że w nocy w Chiringuito użył w swoim wywodzie obnażających go słów, gdy stwierdził, że jeśli Osasuna wiosną walczyła o walkower za występ Iñigo Martíneza w jej meczu z Barceloną (na podstawie zwolnienia ze zgrupowania kadry z kontuzją i zbyt krótkiego okresu przerwy przed powrotem do gry), to teraz bezwzględnie musi zaskarżyć Real Madryt. Inni podkreślają, że temat jako pierwszy wywołał prezes La Ligi Javier Tebas w swoim wywiadzie na starcie rozgrywek i to nic innego jak próba wprowadzenia wątpliwości wokół Realu Madryt, a być może cel jest głębszy, co też się sugeruje.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!