Overbooking na prawej flance

Real Madryt uznał już swoją kadrę za zamkniętą. Na każdej pozycji nominalnie są dwaj zawodnicy, a największa rywalizacja zapowiada się na prawej flance, gdzie aktualnie ma miejsce overbooking. Poza Mastantuono, o miejsce w wyjściowej jedenastce mogą walczyć Rodrygo, Brahim, a nawet Güler, choć tego ostatniego Xabi widzi bardziej w środku pola, zauważa dziennik AS. 

Arda Güler
Na Klubowych Mistrzostwach Świata Turek rozegrał 423 minuty w środku pola, zarówno jako typowy środkowy pomocnik, jak i ofensywny rozgrywający. Jego dobra technika, przegląd pola i precyzja podań sprawiły, że stał się częścią nowego środka pola Realu pod wodzą hiszpańskiego szkoleniowca. To nie oznacza jednak, że 20-latek nie może być ustawiony na skrzydle. AS dodaje, że wszystko zależeć będzie od potrzeb i okoliczności w danym momencie. Z boku boiska może posyłać precyzuje dośrodkowania oraz schodzić na lewą nogę z zamiarem oddania strzału, co ma opanowane niemal do perfekcji. Do tej pory Arda w dwóch sezonach w barwach Realu rozegrał 31 meczów na prawym skrzydle i 25 w środku pola (w tym 18 jako ofensywny pomocnik i 7 jako klasyczny środkowy).

Brahim
26-latek rozpoczyna rywalizację z pozycji rezerwowego. Na Klubowym Mundialu rozegrał łącznie 103 minuty. Co ciekawe, AS wylicza, że w trakcie turnieju grał więcej na lewym skrzydle (mecze z Pachucą i PSG, 65 minut na tej pozycji) niż na prawym (25 minut z Al-Hilal). Zagrał też jako ofensywny pomocnik (8 minut z Salzburgiem), a konfrontacje z Juventusem i Borussią przesiedział na ławce rezerwowych. Jego uniwersalność i doświadczenie zdobyte w grze w różnych strefach boiska dodają mu punktów w rywalizacji o miejsce w składzie. Jego drybling i szybkie prowadzenie piłki mogą robić różnicę w kluczowych momentach. Zagadką pozostaje, jak Xabi wykorzysta go w ważnych meczach sezonu.

Franco Mastantuono
Argentyńczyk, lewonożny skrzydłowy grający po prawej stronie, jest najmłodszym kandydatem. Dziennik zaznacza, że to inwestycja bardziej w przyszłość niż w teraźniejszość. Zadebiutował w pierwszej drużynie River Plate pod koniec stycznia ubiegłego roku. Już przeszedł do historii reprezentacji Argentyny, ponieważ jest najmłodszym debiutantem w dorosłej kadrze – w swoim pierwszym występie miał 17 lat, 9 miesięcy i 22 dni.

W dużym uproszczeniu argentyński zawodnik ma wiele cech wspólnych z Gülerem: prowadzenie piłki, przegląd pola, wysoka jakość podań i wyprowadzanie piłki. W River wykonywał także rzuty wolne i rożne. Obaj zaczynają akcje z prawej strony boiska, aby schodzić do środka. W bardziej zachowawczym wariancie sezon 2025/26 będzie dla Franco bardziej czasem adaptacji na Santiago Bernabéu. Jeśli szybko zaimponuje Xabiemu, Hiszpan będzie musiał dopasować do niego ustawienie drużyny.

Rodrygo
Najtrudniejszą sytuację ma Rodrygo. Real pokazuje mu drzwi wyjścia, by zrobić miejsce i zarobić niemałe pieniądze. Widać to było w Stanach Zjednoczonych. Atakujący zagrał na letnim turnieju tylko pierwszy mecz z Al-Hilal, a potem zniknął niemal całkowicie. Nie był też podstawowym zawodnikiem w sparingu z Tirolem, choć wszedł w okolicach 70. minuty i zdobył bramkę. Rodrygo był pewniakiem w drużynie Ancelottiego. W wieku 24 lat rozegrał już 270 meczów dla Realu, zdobywając 64 gole. Najbliższy sezon pozostaje jednak dla niego wielką niewiadomą, dodaje hiszpański dziennik.