Advertisement
Menu
/ as.com

Efekt Thiago Pitarcha

Thiago Pitarch może być cennym wsparciem dla Xabiego Alonso wobec ewidentnych braków w pomocy na starcie sezonu 2025/26. 18-letni pomocnik Castilli już teraz odbywa regularne treningi z pierwszym zespołem.

Foto: Efekt Thiago Pitarcha
Thiago Pitarch podczas sparingu Castilli. (fot. Getty Images)

Ostatni sparing z Tirolem był dla Thiago Pitarcha szansą na przedstawienie swojej kandydatury szerszej publiczności. Świeżo upieczony 18-latek jest bez wątpienia jedną z największych sensacji pretemporady zarówno Castilli, jak i pierwszej drużyny Realu Madryt, wskazuje AS. We wtorek na boisku pojawił się w 83. minucie meczu, zastępując Kyliana Mbappé. Xabi Alonso ewidentnie chce na niego stawiać i wobec braków, jeśli chodzi o organizatorów gry w środku pola, w sezonie 2025/26 może otrzymywać dużo więcej szans niż początkowo mógł zakładać.

W ciągu siedmiu minut spędzonych na murawie Pitarch z numerem 45 na plecach ulokował się po lewej stronie pomocy w ustawieniu 4-3-3. Ustawiony był przed Davidem Alabą, który w tamtym momencie odgrywał rolę pivota, mając obok siebie Roberto Martína, który również debiutował w pierwszym zespole Królewskich. Pitarch z piłką przy nodze to piłkarz, który lubi brać czynny udział w grze całej drużyny, pokazując się zarówno przed własnym polem karnym, jak i już na połowie rywala.

Jeśli zaś chodzi o grę bez piłki, nie ma żadnych oporów przed tym, aby podjąć się ciężkiej pracy w momencie pressowania zawodników rywala. Innymi słowy, swoją grą sprawia, że wszyscy dookoła grają lepiej, a jednocześnie nie boi się tej mniej widowiskowej defensywnej części swojej pracy. Jak sam siebie określał w rozmowie z klubowymi mediami, jest zawodnikiem, który ma „zapał, gromadzi kilometry po całym boisku i ma jakość techniczną”.

2025 w przyśpieszonym tempie
W styczniu Álvaro Arbeloa postanowił awansować Pitarcha do drużyny Juvenilu A i od tamtej pory jego kariera w madryckiej szkółce nabrała niesamowitego tempa. W swojej nowej ekipie z miejsca stał się pewniakiem do pierwszego składu i na 20 meczów zgromadził 16 wyjść w podstawowej jedenastce. Sytuacja ta powtórzyła się w połowie lipca, gdy Arbeloa już jako trener Castilli ponownie postawił na swojego młodego pomocnika. Thiago rozegrał na ten moment dwa pełne sparingi Castilli z Marbellą i Racingiem Ferrol, a teraz otrzymuje już regularne powołania do treningów pierwszego zespołu.

Swoją szansę otrzymał wobec absencji Manuela Ángela w drugim tygodniu pretemporady. I trzeba przyznać, że bardzo szybko wywalczył sobie zaufanie w oczach Xabiego Alonso. „Rozmowy z nim są dla mnie wielką ekscytacją. Był topowym piłkarzem, od dziecka wszyscy oglądaliśmy go w telewizji i teraz to prawdziwa duma, gdy możesz go mieć przed sobą”, tłumaczył Pitarch po meczu.

Na niecały tydzień przed pierwszym ligowym starciem z Osasuną Real Madryt do sezonu 2025/26 podchodzi z widocznymi brakami w środku pola – niedostępni pozostają Jude Bellingham i Eduardo Camavinga, a lekki uraz ma za sobą Fede Valverde. W tych okolicznościach Thiago Pitarch może odgrywać rolę zawodnika numer 26 w kadrze Królewskich. Czas pokaże, jak daleko będzie mu dane zajść w najbliższych miesiącach, podsumowuje AS.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!