AS: Rodrygo chce zostać w Realu
Na ten moment można stwierdzić, że Rodrygo będzie zawodnikiem Królewskich w sezonie 2025/26. Nie dostał on żadnych konkretnych ofert, a sam liczy, że zyska zaufanie Xabiego Alonso.

Xabi Alonso i Rodrygo. (fot. Getty Images)
Tomás Roncero i Carlos Forjanes na łamach dziennika AS zauważają, że Rodrygo wraca dziś do pracy w Valdebebas po prawie dwóch miesiącach przerwy. W tym ośrodku zamierza też pracować przez cały sezon 2025/26. Po bolesnych tygodniach napastnik jest zdeterminowany, by odwrócić swoją obecną sytuację. Chce przekonać Xabiego i odzyskać ważną rolę w zespole.
Real Madryt nigdy nie pokazał mu drzwi ani nie przekazał, że jest zdecydowany go sprzedać, a jedyną rzeczą, która była rozważana (i będzie rozważana, jeśli będzie to konieczne) jest transfer za co najmniej 90 milionów euro. Nie ma żadnych zniżek za Rodrygo. Real Madryt nie ma co do tego wątpliwości: ze względu na jego wiek (24 lata), jego CV (dwa tytuły Ligi Mistrzów, trzy tytuły La Liga itp.) i jego status, również jako reprezentanta Brazylii. Żaden z klubów, które wykazały zainteresowanie jego sytuacją (ostatnio był to Tottenham), nie wykonał konkretnego ruchu.
AS stwierdza, że dla Realu odpowiednio wysoka oferta jest warunkiem koniecznym do transferu. Sytuacja kontraktowa Rodrygo nie stanowi przeszkody dla klubu, ponieważ ma on jeszcze trzy lata umowy. Nie ma ryzyka, że atakujący wkrótce opuści Królewskich za darmo, co stawiałoby ich w trudnej pozycji negocjacyjnej.
Początek tego krótkiego okresu przygotowawczego, który rozpoczyna się dzisiaj, mecz towarzyski 12 sierpnia w Innsbrucku i inauguracja ligi (19 sierpnia z Osasuną) będą nadal kształtować perspektywy Brazylijczyka. Niezależnie od tego, czy cel Rodrygo, jakim jest pokonanie Xabiego, zacznie się realizować, czy też jego rola rezerwowego się nie zmieni.
Podczas sesji treningowych przed Klubowym Mundialem zauważono, jak Xabi Alonso długo rozmawia z Rodrygo, o którym wiedział, że jest psychicznie dotknięty poprzednimi miesiącami. Jednak gdy turniej się rozpoczął, 24-latek zniknął z planów trenera po nieudanym spotkaniu przeciwko Al-Hilal. Na Klubowym Mundialu był na murawie w sumie tylko 92 minuty w trzech z sześciu meczów. W półfinale z PSG nie wszedł na boisko.
Teraz, naładowany energią z wakacji, Rodrygo chce przekonać trenera, że pasuje do nowego systemu, choć Xabi w USA testował formułę z dwoma napastnikami (Viniciusem i Mbappé) zamiast standardowego trójzębu Ancelottiego. W obu przypadkach wychowanek Santosu będzie musiał walczyć z Brahimem i Mastantuono, niezwykle utalentowanym zawodnikiem, który zachwycił Xabiego.
AS informuje, że Rodrygo rozpoczyna okres przygotowawczy z przekonaniem, że to będzie długa kampania. Dobrze zna Real i jest pewny swoich umiejętności. Wierzy, że jeśli, jak się wydaje, ostatecznie zostanie, wróci do dawnej formy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze