Advertisement
Menu

Wszystkiego najlepszego, Endrick!

Dziś swoje 19. urodziny obchodzi Endrick. Życzymy mu z tej okazji zdrowia, większej liczby minut, dalszego rozwoju i gry na miarę potencjału.

Foto: Wszystkiego najlepszego, Endrick!
Endrick świętuje zdobycie bramki w koszulce koloru pomarańczowego, skądinąd bardzo ładnej. (fot. Getty Images)

Transfer Endricka z racji na jego wiek, niewielkie doświadczenie i zapłacone za niego pieniądze musiał odbić się w świecie szerokim echem. Tak naprawdę trudno jednak było mówić o jakimś wielkim szoku spowodowanym tą transakcją, mając na uwadze modus operandi Realu Madryt w ostatnich latach. Dość przypomnieć sobie przecież historie Viniciusa i Rodrygo. W porównaniu ze swoimi rodakami były gracz Palmeiras już na wejściu przeskoczył jednak kilka stopni. W dniu prezentacji w białej koszulce miał na koncie pierwsze trafienia w pierwszej reprezentacji Brazylii i ani na moment nie został odesłany do Castilli. 

Po młodym atakującym już na pierwszy rzut oka widać, że ma coś w sobie, w przeciwnym razie Real Madryt zapewne nie zdecydowałby się na jego sprowadzenie. Jest szybki i ruchliwy, silny, dobrze trzymający się na nogach, ma zmysł do gry kombinacyjnej, dysponuje mocnym uderzeniem i ma w sobie ten charakterystyczny brazylijski błysk. Nic tylko ochrzcić go nowym Pelé. Czas nieco ostudził jednak towarzyszący zazwyczaj gawiedzi entuzjazm spowodowany pojawieniem się na rynku kolejnego cudownego dziecka. 

Tak naprawdę trudno jest jednoznacznie ocenić dotychczasowy pobyt i sytuację Endricka w stolicy Hiszpanii. Z jednej strony, gdy dostawał szanse, jego gra naprawdę mogła zapadać w pamięć, raczej bez problemu można było sobie pomyśleć, że ten chłopak ma ewidentny potencjał. W swoim debiutanckim sezonie Brazylijczyk strzelił siedem goli, które okazywały się kluczowe zwłaszcza w Pucharze Króla. Z drugiej strony jednak atakujący spędził na boisku zaledwie 847 minut, czyli więcej jedynie od Jesusa Vallejo. Być może tak niewielka liczba minut w debiutanckim sezonie nie stanowiłaby powodów do niepokoju i szerszych dyskusji, gdyby nie fakt, że perspektywa przyszłości na ten moment wcale nie maluje się lepiej. Endrick ma bowiem bardzo mocną konkurencję do walki o skład, a ostatnio na horyzoncie pojawił się jeszcze jeden rywal, czyli rzecz jasna Gonzalo. 

Wychowanek został królem strzelców Klubowych Mistrzostw Świata i zebrał bardzo dobre recenzje za swoje występy. Endrick natomiast w tym czasie leczył kontuzję z końcówki poprzedniego sezonu, która na domiar złego mu się odnowiła. Jego punkt wyjścia przed kolejną kampanią nie jest więc zbyt ciekawy. Piłkarz mimo to uparcie odrzuca możliwość wypożyczenia i gwarancji większej regularności w innym zespole. Nie nam oceniać słuszność tej decyzji. Możemy jedynie stwierdzić, że o wywalczenie pierwszego placu nadal będzie mu szalenie ciężko. 

Jakkolwiek skomplikowana jest sytuacja Endricka, w dniu 19. urodzin życzymy mu zdrowia oraz popartej ciężką pracą wytrwałości w dążeniu do celu. 

Wszystkiego najlepszego, Endrick!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!