Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Lucas Vázquez pożegnał się z Realem Madryt

Wychowanek odszedł z klubu, który z tej okazji zorganizował specjalną uroczystość.

Foto: Lucas Vázquez pożegnał się z Realem Madryt
Kylian Mbappé, Lucas Vázquez i Andrij Łunin. (fot. realmadrid.com)

Królewscy poinformowali wczoraj oficjalnie, że Lucas Vázquez odchodzi z klubu. Dzisiaj o godzinie 13:00 w Valdebebas odbyła się pożegnalna uroczystość z udziałem piłkarza. Na wydarzeniu obecny był oczywiście Florentino Pérez, który osobiście podziękował zawodnikowi, a także Pirri, członkowie zarządu, Kylian Mbappé, Andrij Łunin, Marcelo, rodzina oraz przyjaciele wychowanka Realu Madryt.

Najpierw wyświetlono specjalny filmik, na którym mogliśmy zobaczyć najlepsze i najbardziej wzruszające momenty z kariery gracza, następnie głos zabrał prezes Los Blancos, a na koniec do zgromadzonych na sali przemówił sam 34-latek.

– Dzień dobry wszystkim i bardzo dziękuję, że jesteście dziś tutaj ze mną w tak wyjątkowym dniu – bez wątpienia jednym z najważniejszych w mojej karierze i w całym moim życiu. Drogi prezesie Florentino Pérezie, honorowy prezesie Pirri, członkowie zarządu, koledzy z drużyny, trenerzy, sztab, pracownicy Realu Madryt, fizjoterapeuci, lekarze, magazynierzy, personel z Valdebebas, pracownicy Santiago Bernabéu oraz – oczywiście – moja rodzino i przyjaciele.

– Na początku chcę podziękować kibicom. Dziękuję za wasze nieustanne wsparcie, za wasz szacunek, za każdy aplauz, każdą owację, każdy gest wsparcia. Towarzyszyliście mi na każdym kroku i sprawiliście, że czułem się częścią czegoś wiecznego. Wiem, że dziś wypadałoby powiedzieć „żegnajcie”, ale nie powiem tego – bo Realowi Madryt, mojemu Realowi Madryt, nigdy nie powiem „żegnaj”. Przyszedłem tutaj z marzeniem. Dzięki temu klubowi spełniłem je z nawiązką. Miałem zaszczyt bronić tego herbu przez wiele lat, dzielić szatnię z legendami, sięgać po trofea i przeżywać niezapomniane noce. Ale przede wszystkim – byłem szczęśliwy. Bardzo szczęśliwy. Zawsze starałem się dawać z siebie wszystko – na każdym treningu, w każdym meczu, w każdej minucie.

– Pracowałem, by się rozwijać, by pomagać kolegom z drużyny, by być zawsze gotowym. Czułem się doceniany, szanowany i kochany. I to właśnie zabieram ze sobą na zawsze. Z całego serca dziękuję prezesowi Florentino Pérezowi. Dziękuję za to, że dał mi pan szansę spełnić marzenie. Zawsze okazywał mi pan serdeczność i jest to coś, z czego jestem ogromnie dumny. To zaufanie sprawiło, że mogłem stać się takim zawodnikiem i człowiekiem, jakim jestem dzisiaj. Dziękuję z całego serca także José Ángelowi Sánchezowi – za to, że po długich i trudnych negocjacjach prawie zawsze wszystko potrafił uprościć. Dziękuję moim rodzicom. Dziękuję za wszystkie codzienne wyrzeczenia, których nigdy nie oczekiwaliście nic w zamian. Zawsze byliście dla mnie wzorem – swoją pokorą, prostotą, zdolnością do poświęceń i ciężką pracą. Nauczyliście mnie, że poddanie się nigdy nie jest opcją – i odkąd sam zostałem ojcem, jeszcze bardziej rozumiem, ile dla mnie zrobiliście. Kocham was. A Tobie, Mateo – mój bracie – dziękuję, że przekazałeś mi swoją pasję do piłki. Wszystkie moje wspomnienia z dzieciństwa są związane z tobą i piłką. Oglądaliśmy razem mnóstwo meczów, podziwialiśmy naszych idoli, graliśmy na Expressie, w domu, na plaży, w szkole… Jestem pewien, że bez ciebie nie zostałbym piłkarzem. Spełniłem marzenie nas obu – ale zrobiliśmy to razem, zawsze razem. Mam ogromne szczęście, że mam takiego brata.

– A Tobie, Maca… od czego zacząć? Pojawiłaś się w kluczowym momencie mojej kariery i mojego życia. Gdy prawie nikt już we mnie nie wierzył – ty wierzyłaś. Dałaś mi spokój, wsparcie i siłę, bym nadal wierzył w siebie. Zawsze byłaś przy mnie – w chwilach radości i w tych trudnych. Śmialiśmy się i płakaliśmy razem, ale ty zawsze wiedziałaś, co powiedzieć, i zawsze podziwiałem twoją siłę. Jesteś osobą, która zna mnie najlepiej – i tą, która znosiła mnie najwięcej. Towarzyszyłaś mi w każdym kroku, zawsze w cieniu, ale będąc kluczową postacią w całej tej drodze. Jesteś moją żoną, moją przyjaciółką i najlepszą towarzyszką życia, jaką mógłbym sobie wymarzyć. Bez ciebie ta historia nigdy by się nie wydarzyła. Nigdy nie będę w stanie wystarczająco podziękować za wszystko, co dla mnie zrobiłaś. Dałaś mi też najpiękniejszy dar na świecie – nasze dzieci: Lukiego, Maki i Benjiego. Jesteście moją największą dumą, moją największą motywacją. Mam nadzieję, że pewnego dnia zrozumiecie, co znaczyło dla waszego taty nosić tę koszulkę – jaki to był przywilej, odpowiedzialność i jak wielką radość mi to sprawiało. Odchodzę spokojny, z czystym sumieniem, wiedząc, że dałem z siebie wszystko.

– Spełniłem marzenie mojego życia. I zrobiłem to w największym klubie na świecie. Nie ma większego powodu do dumy. Tak – odchodzę. Ale Real Madryt zawsze będzie we mnie, bo to nie jest pożegnanie, to tylko „do zobaczenia”. Bo tutaj byłem szczęśliwy. Bo tutaj jestem szczęśliwy. Bo jestem i zawsze będę Lucasem Vázquezem, wychowankiem Realu Madryt. Dziękuję.

Lucas Vázquez trafił do Realu Madryt w 2007 roku jako 16-latek i przeszedł przez wszystkie szczeble naszej akademii – od zespołu Juvenil C aż po Castillę. Po sezonie wypożyczenia do Espanyolu zadebiutował w pierwszej drużynie Realu Madryt we wrześniu 2015 roku. Od tamtej pory rozegrał dla Królewskich 402 mecze przez 10 sezonów, będąc częścią jednej z najbardziej utytułowanych epok w historii klubu. W tym czasie zdobył 23 trofea: 5 Pucharów Europy, 5 Klubowych Mistrzostw Świata, 4 Superpuchary Europy, 4 mistrzostwa Hiszpanii, 1 Puchar Króla i 4 Superpuchary Hiszpanii.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!