Nowa Castilla

W obronie z poprzedniego sezonu zostanie trzech graczy, za to aż pięciu zostanie awansowanych z Juvenilu A. Víctor Valdepeñas już mógł się czuć graczem rezerw w poprzednim sezonie. Debiut za sobą ma też Diego Aguado, który zadebiutował również w pierwszej drużynie. Cała linia defensywy prezentuje się bardzo interesująco. David Jiménez był jednym z najlepszych graczy Castilli poprzedniego sezonu. Mario Rivas grał regularnie mimo młodego wieku. W kadrze znajdą się również utalentowani Fortea i Joan Martínez. Lamini Fati może ostatecznie trafić do Realu Madryt C, ale ma duże szanse na występy również pod okiem Arbeloi.

Pomocnicy

W linii pomocy wyłania się lider Castilli. Manuela Ángela nie oszczędzały kontuzje. Gdyby miał trochę więcej szczęścia, mógłby już grać w wyższej lidze. MARCA zapewnia, że teraz chciał zostać w Castilli, ponieważ ma dobre połączenie z Arbeloą. Dalej są Pol Fortuny i César Palacios. Obaj wrócili do gry po poważnych kontuzjach. Pierwszy z nich zrobił to już dawno i w poprzednim sezonie dołożył cegiełkę do dobrej postawy Królewskich w drugiej części sezonu. César wrócił dopiero w końcówce sezonu, więc dopiero teraz będzie mógł pokazać, czy odzyskał dawny blask. Na pewno warto będzie obserwować Cestero, który na wniosek Arbeloi awansował do Castilli. Bruno Iglesias natomiast ma dać drużynie doświadczenie. Sam jest niespełnionym talentem ze szkółki. Zapowiadał się bardzo dobrze, ale dorosły futbol mocno go wyhamował.

Napastnicy

Jedyne wzmocnienie spoza klubu dotyczyło linii ataku. Królewscy sprowadzili Rachada Fettala z Almeríi i to właśnie on ma być następcą Gonzalo. Z poprzedniego sezonu został Zúñiga, który nie odgrywał znaczącej roli. Po dwóch kolejnych wypożyczeniach do zespołu wraca Leiva. Skrzydłowy ciągle ma wiele do udowodnienia. Jest też Yáñez. Arbeloa widzi w nim potencjał, Ten zawodnik ma już za sobą debiut w pierwszej drużynie, a i w Castilli zebrał pierwsze szlify.

Kogo najbardziej warto obserwować?

Na koniec subiektywny wybór trzech zawodników, którzy moim zdaniem mają największe szanse, żeby w trakcie sezonu sięgnął po nich Xabi Alonso. Brałem pod uwagę nie tylko umiejętności danego zawodnika czy jego dotychczasowe osiągnięcia, ale też konkurencję na danej pozycji w pierwszej drużynie. Wybór padł wyłącznie na obrońców, bo wydaje mi się, że tam kryje się największy potencjał obecnej Castilli. Kolejność zawodników wygląda następująco:

1. Diego Aguado
2. Jesús Fortea
3. Joan Martínez

1. Diego Aguado
Bardzo interesujący zawodnik. Jeden z najbardziej utalentowanych. Najbliższy sezon będzie dla niego bardzo ważny, żeby udowodnić swoją wartość na wyższym poziomie. Jego postawa przyciągnęła zainteresowanie innych klubów, między innymi Borussię Dortmund czy Benficę. Real Madryt nie miał zamiaru się go pozbywać. Diego jest środkowym obrońcą, ale może też grać na lewej stronie. Znakomicie się przez to odnajduje bliżej lewej strony przy ustawieniu z trójką środkowych defensorów. Arbeloa może mieć z niego wiele pożytku, a Xabi Alonso z pewnością też będzie uważnie obserwować jego rozwój. Zabrał go zresztą ze sobą na Klubowe Mistrzostwa Świata.

2. Jesús Fortea
Następny zawodnik, który był na Klubowych Mistrzostwach Świata. Wiele razy był łączony z pierwszą drużyną, gdy ta miała problemy z kontuzjami w defensywie, a prawy obrońca błyszczał w Juvenilu A. Brakuje mu jeszcze doświadczenia w dorosłym futbolu. Miał okazję zagrać sześć razy w Realu Madryt C, ale to niewielki dorobek. Przeszkodą w jego przypadku może być też David Jiménez, gracz o wiele bardziej doświadczony, który pokazał się z dobrej strony w poprzednim sezonie. Zobaczymy, jak Arbeloa rozwiąże tę sytuację. Fortea stoi przed ważnym momentem w karierze i przekonamy się, na ile swoją szansę wykorzysta.

3. Joan Martínez
Jego historia niestety też obejmuje poważną kontuzję. Gdyby nie ona, być może już teraz byłby w innym miejscu kariery. Musiał niestety zwolnić, ale dalej jest uważany za jeden z największych talentów w szkółce. Jest najmłodszym zawodnikiem w zespole Arbeloi. Za nieco ponad miesiąc skończy 18 lat. Jeśli udowodni, że po kontuzji nie ma śladu, może szybko znaleźć się na radarze Xabiego.