Urodziny w morzu wątpliwości
Vinícius obchodzi 25. urodziny w głębokim dołku sportowym, przy spekulacjach dotyczących słabej współpracy z Mbappé i z uzgodnionym, choć nie podpisanym nowym kontraktem.

Vinícius Júnior podczas meczu z PSG. (fot. Getty Images)
12 lipca 2018 roku Vinícius skończył 18 lat i formalnie stał się piłkarzem Realu Madryt. Królewscy zapewnili sobie jego transfer kilka miesięcy wcześniej, płacąc Flamengo 45 milionów euro, ale zgodnie z regulacjami FIFA Brazylijczyk stał się piłkarzem Los Blancos po osiągnięciu pełnoletności. Od tego momentu minęło siedem lat i dziś Vinícius świętuje 25. urodziny w najlepszym momencie swoje kariery, będąc aktualnym posiadaczem nagrody FIFA The Best i ocierając się o Złotą Piłkę, jednak przy niepokojącym spadku formy, która pogłębia wątpliwości w sprawie jego najbliższej przyszłości. Klubowy Mundial, w którym rozegrał tylko jeden mecz na miarę swoich możliwości (gol i asysta z Salzburgiem), był kolejnym dowodem na to, że dziś niewiele zostało z piłkarza, który zapewniał Realowi dwa ostatnie Puchary Europy, zdobywając bramki w finałach z Liverpoolem i Borussią Dortmund, pisze Marco Ruiz z dziennika AS.
Vini świętuje 25. urodziny jako jeden z pięciu najbardziej wartościowych piłkarzy na świecie według rankingu portalu Transfermarkt. Jego wartość rynkowa jest szacowana na 170 milionów euro. Przed nim znajdują się tylko Mbappé, Haaland i Bellinghamowi (wszyscy po 180 milionów) oraz Lamine Yamal (200 milionów). Mimo wszystko zdaniem Asa jego przyszłość w Realu Madryt stoi pod znakiem zapytania. Chodzi o nowy kontrakt Brazylijczyka, który teoretycznie jest uzgodniony, ale nie został podpisany.
Obecna umowa Viníciusa z Realem Madryt obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku i obie strony wstępnie uzgodniły jej przedłużenie do 2030 roku. Tylko o trzy lata, ponieważ agent Viniego, Frederico Pena, jest zwolennikiem tego, by jego podopieczni cały czas mieli przyszłość pod kontrolą i stroni od umów długoterminowych. Według Marco Ruiza po podpisaniu nowej umowy Vini stałby się najlepiej opłacanym piłkarzem w kadrze. Po ostatnim aneksowaniu kontraktu (w 2022 roku) 25-latek miał zarobić 75 milionów euro w ciągu pięciu kolejnych sezonów (do 2027 roku). To kontrakt ze wzrastającymi zarobkami i średnią 15 milionów netto na sezon. Nowa umowa ma mu zagwarantować pensję na poziomie 20 milionów euro na rękę rocznie. Dzięki temu przeskoczyłby Mbappé, któremu rocznie klub przelewa 15 milionów euro pensji podstawowej.
Teoretycznie wszystko jest dogadane, ale Vinícius wciąż nie złożył podpisu pod nowym kontraktem, przypomina Marco Ruiz. W tym momencie piłkarz spędza wakacje w Stanach Zjednoczonych, gdzie odwiedzi kilka klubów z NBA i wypełni zobowiązania kontraktowe z Nike. Być może do podpisania nowej umowy dojdzie po powrocie Viniego do stolicy Hiszpanii, co na pewno zostanie ogłoszone z wielką pompą.
Na koniec dziennikarz Asa stwierdza, że sytuacja po laniu od PSG, które kolejny raz pokazało, że Vini nie dogaduje się na boisku z Mbappé, kolejny raz podsyca plotki na temat przyszłości atakującego. Na tę chwilę wyklucza się kosmiczną ofertę z Arabii Saudyjskiej, która miała gwarantować Brazylijczykowi miliard euro za pięć lat gry. Sam Vini przekazuje, że chce tworzyć historię w Realu Madryt, dla którego w wieku 25 lat rozegrał już 322 mecze, w których zdobył 106 bramek i zanotował 75 asyst.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze