Dwie różne drogi Gonzalo i Ikera Bravo

AS pisze, że podczas gdy Gonzalo García opuszcza Klubowy Mundial jako odkrycie turnieju, Udinese wciąż myśli nad przyszłością Ikera Bravo. Napastnik ściągnięty za 600 tysięcy euro zeszłego lata, najprawdopodobniej zostanie wypożyczony, aby zdobywać doświadczenie.

Niedawno obaj rywalizowali o miejsce w drużynie Castilli. Walkę ostatecznie wygrał Gonzalo, który prezentował się dobrze na boisku i poza nim. El Siete natomiast nigdy nie mógł przekonać się do Bravo. Ten odrodził się w Juvenilu A Álvaro Arbeloi. Spartanin wyciągnął do niego pomocną dłoń i był dla niego niemal jak ojciec. Świetny sezon nie wystarczył jednak, by Real Madryt zdecydował się na jego transfer definitywny z Bayeru Leverkusen. Kiedy więc Udinese zapukało do drzwi, Iker Bravo je otworzył.

Włoski klub dał mu szansę. Ale nie udało mu się jej w pełni wykorzystać. Trzy gole w 29 meczach to jego wynik. To wciąż gracz z potencjałem, ale klub z regionu Friuli rozważa wypożyczenie go do zagranicznej drużyny. Co więcej, będzie mógł wrócić do młodzieżowej kadry Hiszpanii, w której grał regularnie, ale ostatnio nie dostawał powołań do reprezentacji U-21 z powodu nieregularnych występów w Serie A. W Udine nie tracą nadziei. Dlatego szukają dla niego najlepszej opcji. 

AS podaje, że na razie kluby z Segunda División kontaktowały się w sprawie wypożyczenia Bravo. Napastnik wciąż ma zaledwie 20 lat, więc może jeszcze zapracować na dobrą przyszłość i wrócić na właściwe tory.