Advertisement
Menu
/ Onda Cero

Courtois: Tebas bardzo chce być w centrum uwagi, żaden inny prezes się tak nie wypowiada

Thibaut Courtois po półfinale Klubowego Mundialu wyszedł do dziennikarzy w strefie mieszanej. Przedstawiamy wypowiedzi bramkarza Realu Madryt dla dziennikarzy radiowych.

Foto: Courtois: Tebas bardzo chce być w centrum uwagi, żaden inny prezes się tak nie wypowiada
Thibaut Courtois w meczu z PSG. (fot. Getty Images)

– Chcieliśmy mocno wejść w mecz, ale oni na początku zdusili nas swoim pressingiem i nie mogliśmy znaleźć spokoju do gry piłką, by zranić ich na wolnej przestrzeni. Mieli od razu strzał Fabiána, była kolejna parada, ale masz nadzieję, że to może podłączyć drużynę do meczu. Przyszły jednak dwa błędy, które trochę wymierzyły wyrok na tym meczu. Myślę, że różnica leżała w tym, że nasz pressing i ich pressing były inne. My nie zawsze potrafiliśmy dobrze nacisnąć albo dawaliśmy im trochę za dużo czasu, a oni są wielkim zespołem i jeśli dostają trochę miejsca, to mogą cię zabić. To zrobili w pierwszej połowie. W drugiej naciskali mniej i my mogliśmy pograć więcej, ale nie potrafiliśmy za bardzo ich zranić. Na koniec doszedł kolejny gol. Jest ciężko i trzeba przeprosić madridistas za ten mecz. Na końcu moim zdaniem do dzisiaj notowaliśmy dobry turniej, a dzisiaj zebraliśmy wpie**ol, który posłuży poprawieniu się, skorygowaniu rzeczy i dalszej nauce. Wiemy, że ciągle mamy wiele do poprawy względem obecnego mistrza Ligi Mistrzów. To pokazuje poziom, który musi zaprezentować, by znowu tam wrócić.

– Główny temat do poprawy? Trudno to teraz analizować, bo kiedy oglądasz powtórkę, to widzisz lepiej te przestrzenie czy strefy, gdzie nie pressowaliśmy dobrze... Teraz myślę, że na ich prawej i naszej lewej stronie Hakimi zawsze miał dużo czasu. Doskakiwaliśmy późno do pressingu i tam nas ranili. Oczywiście błędy to część futbolu i sportu drużynowego. Te błędy nas przekreśliły i nie dało się z tym nic zrobić. To ciężka sprawa dla Raúla [Asencio] i Rudiego [Rüdigera], którzy przecież nie chcą popełniać takich błędów. Szkoda, ale pomoże to nam w nauce i skorygowaniu rzeczy. Od początku przygotowań będziemy pracować nad poprawą i wiemy, że ciągle musimy dać z siebie więcej.

– W PSG naciska nawet Dembélé? Powiedziałem mu właśnie po meczu, że mocno pressuje, a on odpowiedział, że tak teraz musi grać [śmiech]. Taka jest prawda, że przy rozpoczęciu od bramki miałem pół sekundy, by pomyśleć, gdzie zagram piłkę, bo on leciał, by mi ją zabrać. Musimy to poprawić jako drużyna. To nie jest sprawa indywidualna, a drużynowa. Jako kolektyw musimy pressować lepiej i być bardziej skoordynowani. Dzisiaj trochę tego zabrakło. W innych meczach radziliśmy sobie lepiej, a dzisiaj kosztowało nas to więcej. Obejrzymy wideo, znajdziemy poprawki i popracujemy nad tym.

– La Liga nie chce przełożyć meczu z Osasuną, który odbędzie się na dzisiaj za 5,5 tygodnia? Na końcu z La Ligą zawsze jest tak samo. Dla mnie wysłuchiwanie takich komentarzy prezesa [Tebasa]… Nie widziałem czegoś takiego we Włoszech, Anglii czy nawet w NBA lub NFL. Żaden szef wielkiej ligi się tak nie wypowiada. Nie możesz udawać, że po zakończeniu La Ligi mieliśmy wakacje. Zagraliśmy na mundialu, który jest częścią kalendarza FIFA i który oceniam jako piękny turniej. Zmiana daty pierwszego meczu nie zmienia niczego. W futbolu nikt nie ma problemu z liczbą meczów, a z odpoczynkiem. Masz tylko 3 tygodnie wolnego i potem masz zaliczyć znowu dobry 12-miesięczny sezon. To jest trudne. Jesteśmy jedynym sportem na świecie, w którym rywalizujesz przez 11-12 miesięcy w roku. To jest błąd. Ja mam nadzieję, że La Liga zmieni termin tego meczu. Niech nawet przesuną go na kolejny tydzień. Odpoczynek i przygotowania są ważne, by wszyscy mogli zanotować dobry sezon ligowy. W grze jest zdrowie piłkarza. On [Tebas] może nie chcieć Klubowego Mundialu, ale on istnieje i my na nim jesteśmy. On musi wypełnić założenia dotyczące naszego odpoczynku i przygotowań. Myślę, że tak musi to wyglądać, ale na końcu ten pan bardzo chce być w centrum uwagi, a ja nie widziałem żadnego prezesa żadnych rozgrywek, który wypowiada się w taki sposób.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!